Lokomotiv Daugavpils - Orzeł Łódź: mecz ciężkiego kalibru na Łotwie

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Joonas Kylmaekorpi
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Joonas Kylmaekorpi

Odjechali w tym sezonie razem czternaście meczów, z których wygrali trzynaście. Na koniec 10. rundy Nice Polskiej Ligi Żużlowej, na tor w Dyneburgu wyjadą zespoły Lokomotivu i Orła. Mecz ten słusznie został okrzyknięty hitem kolejki.

Spotkania Lokomotivu Daugavpils i Orła Łódź to niewątpliwie jedne z najciekawszych wydarzeń w tegorocznej Nice PLŻ. Przed tygodniem w Łodzi miał odbyć się pierwszy mecz obu zespołów, jednak podobnie jak wszystkie inne zaplanowane spotkania w Polsce, został on odwołany. Na stadionie w Dyneburgu dojdzie do starcia drużyn, które w obecnym sezonie poniosły razem tylko jedną porażkę. Doznał jej Orzeł, który przegrał na inaugurację w Rzeszowie (39:50). Łotysze jak dotychczas pokonali każdego przeciwnika, z jakim mieli okazję się mierzyć.

Faworytem niedzielnego hitu są gospodarze, którzy niezwykli przegrywać na własnych śmieciach. Po raz ostatni doznali oni porażki jeszcze w sezonie 2014, gdy w Dyneburgu gościł GKM Grudziądz (42:48). Od tamtej pory podopieczni Nikołaja Kokina wygrali czternaście kolejnych meczów, w tym zdecydowaną większość bardzo przekonująco. Przed rokiem o sile łotewskiej ekipy przekonali się także łodzianie, którzy przegrali 32:58. Wydaje się jednak, że niedzielny mecz powinien być bardziej emocjonujący od ostatniego, z racji o wiele lepszej dyspozycji Orła, aniżeli było to w sezonie 2015.

Lokomotiv dysponuje bardzo silnym i niezwykle wyrównanym zestawem seniorów, przez co aż tak bardzo nie jest odczuwalny problem na pozycjach młodzieżowych. Na wysokości zadania stają starsi koledzy. Na obecną chwilę Joonas Kylmaekorpi i Maksim Bogdanow zajmują dwie pierwsze pozycje w lidze pod względem średniej biegowej. W najlepszej dziesiątce są także Fredrik Lindgren i Andrzej Lebiediew. Teoretycznie najsłabszy z tego grona, Kjastas Puodżuks zajmuje lokatę w trzeciej dziesiątce, ale z przyzwoitą średnią równą 1,889.

ZOBACZ WIDEO Środowisko żużlowe pożegnało Krystiana Rempałę (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Z drugiej strony zadowalająca jest postawa czwórki seniorów Orła. Robert Miśkowiak, Hans Andersen i Jakub Jamróg także plasują się w najlepszej dziesiątce, zaś sprowadzony w trakcie trwania rozgrywek Tomasz Gapiński tuż za nią. Trzon łódzkiego zespołu jest wykrystalizowany, dodatkowo ważne punkty do dorobku zespołu dorzuca para juniorów. Jedynym zmartwieniem trenera Lecha Kędziory jest więc obsadzenie pozycji numer pięć. Próbowanych było w tym sezonie już kilku zawodników, natomiast na obecny moment najbliżej składu wydaje się być awizowany na mecz w Daugavpils Timo Lahti.

Starcie dwójki czołowych drużyn Nice PLŻ nie powinno rozczarować i na zwykle bardzo dobrze przygotowanej twardej nawierzchni, licznie zgromadzeni kibice powinny obejrzeć spotkanie stojące na wysokim poziomie. Wszak w niedzielę dojdzie do rywalizacji m.in. ośmiu zawodników, którzy zajmują miejsca w jedenastce najskuteczniejszych w tegorocznej kampanii i przede wszystkim drużyn, które łącznie w czternastu meczach, wygrały trzynaście z nich. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:15.

Awizowane składy

Orzeł Łódź
1. Hans Andersen
2. Timo Lahti
3. Jakub Jamróg
4. Tomasz Gapiński
5. Robert Miśkowiak
6. Michał Piosicki

Lokomotiv Daugavpils
9. Maksim Bogdanow
10. Kjastas Puodżuks
11. Fredrik Lindgren
12. Andrzej Lebiediew
13. Joonas Kylmaekorpi
14. Artiom Trofimow

Początek meczu: godz. 18:15
Sędzia: Michał Stec
Komisarz toru: Krzysztof Guz

Zamów relację z meczu Lokomotiv Daugavpils - Orzeł Łódź
Wyślij SMS o treści ZUZEL DAUGAVPILS na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Przewidywana prognoza pogody (za yr.no):
Temperatura: 21 °C
Wiatr: 14 km/h
Deszcz: 0,0 mm

Po raz ostatni na torze w Dyneburgu oba zespoły mierzyły się w poprzednim sezonie Nice Polskiej Ligi Żużlowej. W spotkaniu 12. rundy, które odbyło się 9 sierpnia, Lokomotiv wygrał 58:32. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził niepokonany w czterech startach Maksim Bogdanow. Wśród gości najwięcej punktów wywalczył Jakub Jamróg. Wychowanek Unii Tarnów zgromadził ich na swoim koncie dziewięć. Więcej o tym meczu TUTAJ.

Komentarze (9)
avatar
sympatyk żu-żla
5.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiem dokładnie że transmisji z Łotwy nie było i nie będzie ,Dla czego to już każdy powinien wiedzieć , P ,Adaś się wypowiadał w tamtym sezonie .Ale przed sezonem mieszać w lidze potrafi,kiedy m Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jeżeli mecz ma być hitem kolejki to dla czego nie ma transmisji telewizyjnej. 
avatar
dendryk
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Minimalnie wygra Orzeł , równiejszy skład , szkoda że nie pojedzie Gała , bo Piosicki na tamtym twardym torze może nie dać rady ! 44-46 ! i mecz w Łodzi hitowy ! 
avatar
dariotorrefiora
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
44÷46 Orzel 
avatar
dencheg
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
49 : 41 LOKO !