Prezes klubu, Andrzej Hawryluk już tydzień temu zapowiedział, że scenariusz mówiący o wzmocnieniu zespołu zawodnikami z zewnątrz nie jest obecnie rozważany. Drużyna ma na tyle szeroką kadrę, że może obecnie rotować składem. Potwierdzeniem tego jest to, iż do zestawienia na niedzielny mecz z pilanami wracają dwaj Szwedzi - Joel Andersson i Mathias Thoernblom.
- Chcemy dokładnie przyjrzeć się zawodnikom, których mamy w naszej kadrze. Nie ukrywam, że przymierzamy ich w kontekście jazdy w Opolu w przyszłym sezonie. Chcemy więc dać im jak najwięcej szans, by wiedzieć, jaką podjąć ostatecznie decyzję - tłumaczy prezes Hawryluk.
Joel Andersson co prawda średnią biegopunktową 2,400, ale pojechał jak dotąd w tylko jednym spotkaniu, gdyż na przeszkodzie stanęła mu kontuzja. Drugim powracający do składu Szwed - Mathias Thoernblom, musi udowodnić, że słaby występ z Lokomotivem, gdy zdobył jeden punkt był wypadkiem przy pracy. Inaczej straci miejsce w składzie, a do zestawienia opolan wróci prawdopodobnie Valentin Grobauer.
Tymi, którzy mogą być spokojni o jazdę w kolejnych meczach są Paweł Miesiąc i Denis Gizatullin. Obaj legitymują się średnią biegopunktową powyżej 2,0.
ZOBACZ WIDEO Wanda - Orzeł: Mazur wytrzymał presję (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}