Niecodzienna propozycja Władysława Golloba. Mamy odpowiedź z Krosna

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Karol Słomka / Mirosław Jabłoński
PAP / Karol Słomka / Mirosław Jabłoński
zdjęcie autora artykułu

Prezes KSM-u Krosno, Janusz Steliga odniósł się do propozycji Władysława Golloba. - Doceniamy ten gest, ale nie pojedziemy przygotowywać toru do Bydgoszczy - zapowiedział.

Przypomnijmy, że prezes bydgoskiego klubu wystosował we wtorek list do swojego odpowiednika z Krosna - Janusza Steligi - z propozycją przygotowania toru na niedzielne zawody przez... przedstawiciela gości.

"Proszę przysłać do bydgoskiej Polonii swojego przedstawiciela, np. trenera, toromistrza lub inną osobę, która będzie w Waszym imieniu nadzorowała przygotowanie toru do meczu. ŻKS Polonia w dniu 3 VI 2016 prowadzi trening przedmeczowy od godz. 15-17. Od godziny 18:00 w piątek tor bydgoski wraz ze służbą techniczną i sprzętem Polonia Bydgoszcz oddaje do Waszej wyłącznej dyspozycji w celu należytego przygotowania toru do zawodów w dniu 5 VI 2016. W ten prosty sposób unikniemy wszelakich dywagacji o "pułapach, ścieżkach" i innych oszustwach w przygotowaniu toru" - napisał Władysław Gollob.

Wiemy już jednak, że krośnianie z propozycji, jaką złożyła Polonia Bydgoszcz nie skorzystają. - Zaznajomiłem się z tym listem i odbieramy go jak najbardziej pozytywnie. Zapewniam jednak, że nie pojedziemy w piątek do Bydgoszczy, by nadzorować przygotowanie toru. Wierzymy, że pracownicy Polonii są wystarczająco dobrymi fachowcami. Jeśli ktoś ma dobrą wolę, wiedzę i umiejętności, to przygotuje tor do meczu bez żadnych niespodzianek - tłumaczy prezes Janusz Steliga.

Fakt, że KSM Krosno nie skorzysta z propozycji Władysława Golloba nie oznacza, że jego gest nie został doceniony. - Właściciel Polonii chce mieć czyste sumienie, a ja to rozumiem i w pełni popieram. To z jego strony dżentelmeński gest, za który dziękujemy. Muszę podkreślić, że my w Krośnie nigdy nie popieraliśmy preparowania toru. Zdarzyły się u nas różne hopki czy koleiny, ale niestety wynikało to z takiego, a nie innego podłoża. Zawsze zależy nam jednak na tym, by rozgrywać zawody żużlowe w sportowej i bezpiecznej walce na torze - dodaje.

ZOBACZ WIDEO: Marek Cieślak podziwia Jarosława Hampela: to olbrzymie cierpienie i walka

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
avatar
mzsmigiel
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może by tak Baron tak poprosił jakiś klub żeby w Poznaniu zrobili tor? Hi hi...  
avatar
Nyctereutes
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W sumie to do Gorzowa też mogliby pozapraszać gości na drugi łuk na poprawki, bo od kilku sezonów jest tam bajzel.  
avatar
darek pe
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Steliga bardzo OK!!!  
avatar
Maciula87
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Normalna sprawa, wiadomo było, że pan Steliga nie skorzysta... Klasę się ma...  
avatar
vexel
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ładna odpowiedź Pana Steligi, taktownie i z klasą. Szykuje się dobry mecz.