Ze Szwecji napłynęły kolejne wiadomości związane z zatrzymaniem Antonio Lindbaecka. Przypomnijmy, że nastąpiło ono tuż po zakończeniu wtorkowego meczu ligowego (Indianerna vs Lejonen). Zawodnik został odwieziony na miejscowy komisariat policji i poddany wstępnemu przesłuchaniu. Szczegółowej rewizji poddano także busa i znajdujące się w nim rzeczy osobiste zawodnika. Później Lindbaeck przewieziony został na policję w Falun.
Jak informuje szwedzkie radio P4 Orebro, żużlowiec zatrzymany został w związku z przestępstwem, jakiego miał się dopuścić jeszcze w lutym. "Toninho" podejrzany jest o dokonanie czynności seksualnej z nieletnią. Według prokurator Jenny Grankvist nakaz zatrzymania podejrzanego został podpisany w ubiegły piątek.
Polski pracodawca Szweda, jakim jest MRGARDEN GKM Grudziądz oczekuje obecnie na możliwość kontaktu z zawodnikiem i złożenie przez niego wyjaśnień.
- Jesteśmy w telefonicznym kontakcie ze Szwecją - powiedział prezes Arkadiusz Tuszkowski. - Rozmawialiśmy z prawnikiem. Na ten moment nie mogę nic więcej powiedzieć. Czekamy na rozwój sytuacji i wyjaśnienia naszego zawodnika - zakończył.
Antonio Lindbaeck był już sądzony w przeszłości przez szwedzki wymiar sprawiedliwości. Problemem była wówczas jazda samochodem po spożyciu alkoholu. Dwukrotnie kończyło się na pracach społecznych. Za trzecim razem sąd wydał na niego wyrok miesiąca ograniczenia wolności (nadzór elektroniczny).
ZOBACZ WIDEO: Marek Cieślak podziwia Jarosława Hampela: to olbrzymie cierpienie i walka