Szymon Woźniak zderzył się z Ekstraligą. Gdzie jest przyczyna problemu?

Szymon Woźniak jest na ten moment najsłabszym z podstawowych seniorów Betardu Sparty Wrocław. Zawodnik musi się poprawić, by nie stracić miejsca w składzie. - Szymon boleśnie przekonuje się, że Ekstraliga nie wybacza błędów - mówi Jacek Woźniak.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski

Zawodnik ten udanie rozpoczął wiek seniora, przed rokiem w barwach Polonii Bydgoszcz uzyskując średnią biegopunktową 2,057. Wówczas startował jednak w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Przeskok do PGE Ekstraligi, na jaki zdecydował się zimą, przełożył się na zdecydowanie mniejsze zdobycze punktowe. W niedzielnym spotkaniu z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra Szymon Woźniak zdobył w trzech startach jeden punkt. Jego średnia bieg. po pięciu meczach to 0,947.

- Mecz z Falubazem to nie jedyny słabszy występ Szymona, bo w spotkaniach z Toruniem i GKM-em tez zbyt dobrze mu nie poszło. Widać na jego przykładzie, jak wymagająca jest Ekstraliga. Szymon boleśnie przekonuje się o tym, że ona nie wybacza błędów. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że miał też całkiem dobre występy, jak ten w Zielonej Górze czy Tarnowie, gdzie jechał nawet w biegu nominowanym - mówi jego trener z Polonii Bydgoszcz, Jacek Woźniak.

Problemem seniora Betard Sparty są głównie starty. - Widać, że nie wszyscy zawodnicy wrocławian są jeszcze dobrze spasowani z poznańskim torem. Problemy w ostatnim meczu miał nawet Tai Woffinden, który przegrywał wyścigi. Kłopoty ma także Szymon. W spotkaniu z Falubazem było widać wyraźnie, że nie wychodziły mu starty. Ten element wymaga koniecznie poprawy. Znam jednak charakter Szymona i wiem, że łatwo nie da za wygraną. Musi ciężko pracować, bo stać go na to, by w Ekstralidze zdobywać od sześciu do ośmiu punktów na mecz. z Czasem powinno być lepiej i zobaczymy jego poprawę - zakłada Jacek Woźniak.

Młody senior musi jednak zdawać sobie sprawę, że Sparta nie będzie czekać na jego przełamanie w nieskończoność. Do składu puka bowiem Nick Morris, który pojechał dotychczas w trzech spotkaniach. - Wiem, że Szymon ma w planach, by w czwartek i piątek trenować na torze w Poznaniu. Sam zdaje sobie sprawę, że w przypadku słabych wyników nie będzie w składzie. Taka jest kolej rzeczy i realia ekstraligowe. Szybkie skreślanie go byłoby jednak błędem. On ma papiery na najwyższą klasę rozgrywek. Życzę mu tego, by jak najszybciej to udowodnił - kwituje były trener Polonii Bydgoszcz.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota trafił w sedno? "Największym problemem żużla nie jest tytan i tłumiki"


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×