Szymon Woźniak zderzył się z Ekstraligą. Gdzie jest przyczyna problemu?

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski

Szymon Woźniak jest na ten moment najsłabszym z podstawowych seniorów Betardu Sparty Wrocław. Zawodnik musi się poprawić, by nie stracić miejsca w składzie. - Szymon boleśnie przekonuje się, że Ekstraliga nie wybacza błędów - mówi Jacek Woźniak.

Zawodnik ten udanie rozpoczął wiek seniora, przed rokiem w barwach Polonii Bydgoszcz uzyskując średnią biegopunktową 2,057. Wówczas startował jednak w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Przeskok do PGE Ekstraligi, na jaki zdecydował się zimą, przełożył się na zdecydowanie mniejsze zdobycze punktowe. W niedzielnym spotkaniu z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra Szymon Woźniak zdobył w trzech startach jeden punkt. Jego średnia bieg. po pięciu meczach to 0,947.

- Mecz z Falubazem to nie jedyny słabszy występ Szymona, bo w spotkaniach z Toruniem i GKM-em tez zbyt dobrze mu nie poszło. Widać na jego przykładzie, jak wymagająca jest Ekstraliga. Szymon boleśnie przekonuje się o tym, że ona nie wybacza błędów. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że miał też całkiem dobre występy, jak ten w Zielonej Górze czy Tarnowie, gdzie jechał nawet w biegu nominowanym - mówi jego trener z Polonii Bydgoszcz, Jacek Woźniak.

Problemem seniora Betard Sparty są głównie starty. - Widać, że nie wszyscy zawodnicy wrocławian są jeszcze dobrze spasowani z poznańskim torem. Problemy w ostatnim meczu miał nawet Tai Woffinden, który przegrywał wyścigi. Kłopoty ma także Szymon. W spotkaniu z Falubazem było widać wyraźnie, że nie wychodziły mu starty. Ten element wymaga koniecznie poprawy. Znam jednak charakter Szymona i wiem, że łatwo nie da za wygraną. Musi ciężko pracować, bo stać go na to, by w Ekstralidze zdobywać od sześciu do ośmiu punktów na mecz. z Czasem powinno być lepiej i zobaczymy jego poprawę - zakłada Jacek Woźniak.

Młody senior musi jednak zdawać sobie sprawę, że Sparta nie będzie czekać na jego przełamanie w nieskończoność. Do składu puka bowiem Nick Morris, który pojechał dotychczas w trzech spotkaniach. - Wiem, że Szymon ma w planach, by w czwartek i piątek trenować na torze w Poznaniu. Sam zdaje sobie sprawę, że w przypadku słabych wyników nie będzie w składzie. Taka jest kolej rzeczy i realia ekstraligowe. Szybkie skreślanie go byłoby jednak błędem. On ma papiery na najwyższą klasę rozgrywek. Życzę mu tego, by jak najszybciej to udowodnił - kwituje były trener Polonii Bydgoszcz.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota trafił w sedno? "Największym problemem żużla nie jest tytan i tłumiki"

Komentarze (62)
avatar
smok
12.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dasz radę, Szymon! Powodzenia! 
avatar
gacek
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Symaptyku żużla Szymek jezdził już w ekstralidze i notował fajne wyniki,frycowe to płacimy MY czytając te Twoje brednie pozbawione logiki 
avatar
sympatyk żu-żla
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szymon 1L zaraz po juniorce wypadła nie źle.Średnia biegowa wysoka.Należy też pamiętać ex liga rządzi się swoimi prawami.Jak widzisz płaci się frycowe.Powodzenia na torze. 
avatar
P0ZNANIAK
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze by było gdyby Szymek trenował starty i rozegranie pierwszego łuku do upadłego, gdyż jak pokazał ostatni mecz z Falubazem na tak zrobionym torze jest naprawdę bardzo trudno kogoś minąć na Czytaj całość
VWT4
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeszcze długo się nie ogarnie w E-lipie