Kontrowersyjne wykluczenia w Grand Prix Danii

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Fredrik Lindgren
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Fredrik Lindgren

Kontrowersyjną decyzję w biegu ósmym Grand Prix Danii w Horsen podjął sędzia Jesper Steentoft. Na tor upadł Anders Thomsen, a arbiter z powtórki postanowił wykluczyć jadącego przed nim Fredrika Lindgrena.

Na drugim wirażu było niezwykle ciasno, a wszyscy zawodnicy pojechali szerzej, przez co na torze zabrakło miejsca dla Andersa Thomsena. Duńczyk, który był na ostatniej pozycji, zanotował niegroźny upadek. Wydawało się, że z powtórki będzie wykluczony startujący z dziką kartą Thomsen, ale sędzia podjął decyzję, że pod taśmą nie stanie Fredrik Lindgren.

Była to kontrowersyjna decyzja Jespera Steentofta, gdyż pomiędzy Lindgrenem i Thomsenem nie doszło do kontaktu. Sędzia dopatrzył się jednak nieregulaminowego zachowania Lindgrena, który - jego zdaniem - utrudnił jazdę Duńczykowi i ten musiał ratować się upadkiem.

Szwed nie ukrywał zaskoczenia tą decyzją. Próbował porozmawiać z arbitrem, ale sędzia nie zmienił swojej decyzji i Lindgren nie wystąpił w powtórce.

Twardy orzech do zgryzienia arbiter miał też w dziesiątej gonitwie. Wówczas na wejściu w pierwszy łuk czwartego okrążenia Niels Kristian Iversen zablokował Nickiego Pedersena, dla którego zabrakło miejsca i musiał ratować się upadkiem. Sędzia po analizie zapisu wideo postanowił wykluczyć Iversena i ten również nie mógł pogodzić się z decyzją sędziego. Decyzja ta również wzbudziła sporo kontrowersji.

Sędzia pomylił się też zaliczając wyniki dziesiątego biegu. W chwili jego przerwania na prowadzeniu jechał Bartosz Zmarzlik, ale Steentoft trzy punkty przyznał... ostatniemu Jasonowi Doyle'owi. W parku maszyn panowała spora konsternacja, a sędzia dopiero po kilku minutach naprawił swój błąd.

[color=black]ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Sukces na Euro szansą na zjednoczenie Francji?

[/color]

Komentarze (6)
Natasha
12.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten sędzia to jedno wielkie nieporozumienie i powinien zdać sprzęt ! 
avatar
eddy
11.06.2016
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
i w ten sposob Nikus za uszy wcagniety zostal do ..finalu ! Jakos nie widze tu naczelnego gimbusa SF , (tego z kiszka stolcowa we wiadomym miejscu) ,ktory Nikusia krolem obwolal ! Kasperk Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
11.06.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Regulamin też powinien mieć taki zapis .Federacja z ,którego ramienia jedzie zawodnik dopatrzyła się jak w tym przypadku nie słuszne dwie decyzje złożyć skargę do organizatora,,GP.. .Po rozpatr Czytaj całość
avatar
stalowy paprykarz
11.06.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ten sędzia to jakiś ignorant. Nie dość że podejmuje bardzo kontrowersyjne decyzje o wykluczeniach, to nie rozróżnia kolorów kasków i nie potrafi zliczyć do trzech. No i starty. Piterowi funduj Czytaj całość
avatar
Dahomej
11.06.2016
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Czasy są coraz gorsze... kiedyś sędziowskie wpadki zdarzały się rzadziej. Ok..... Steele czy Wojaczek potrafili odwalić manianę, ale to co jest współcześnie to naprawdę jakieś żarty. Ten Steent Czytaj całość