Nicki Pedersen pojedzie w niedzielę. Ból głowy Adama Skórnickiego

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski

Nicki Pedersen opuścił w tym tygodniu ligowe mecze w Danii i Szwecji, gdyż zmagał się z urazem palca. Fogo Unia dostała już jednak potwierdzenie, że "Power" będzie gotowy do występu w niedzielnym spotkaniu w Lesznie.

Trzeba przyznać, że menedżer mistrza Polski - Adam Skórnicki ma po raz pierwszy w tym sezonie poważny ból głowy. Do jego dyspozycji jest bowiem sześciu seniorów. W tym tygodniu do treningów po długiej przerwie wrócił Emil Sajfutdinow. Ostateczna decyzja odnośnie występu Rosjanina w niedzielnym meczu z Unią Tarnów nie zapadła. Są jednak duże szanse, że dostanie on swoją szansę w tym spotkaniu.

- Emil przyjechał do Leszna po to, by pokazać, że jest gotowy. Jeśli uznamy, że tak rzeczywiście jest, to zobaczymy go w niedzielę na torze - zapowiada Skórnicki. Plan przygotować w Lesznie został nieco zakłócony przez pogodę. Przez miasto przeszły z czwartek na piątek ulewne deszcze i nie wiadomo, czy zgodnie z planem odbędą się najbliższe treningi. To właśnie one miały ułatwić ostateczną decyzję w sprawie Sajfutdinowa.

Wobec zapowiedzianego przyjazdu Nickiego Pedersena, można zakładać, że Duńczyk wystąpi w niedzielnym spotkaniu. Kto zatem - w przypadku powrotu Sajfutdinowa - straci miejsce w składzie? Kandydatów jest dwóch: Peter Kildemand i Tobiasz Musielak. Były trener Unii, Jan Krzystyniak jest przekonany, że na rezerwie zasiądzie Duńczyk, który ma najsłabszą średnią biegową spośród wszystkich seniorów (1,333). Więcej argumentów ma swojej stronie Musielak. Po pierwsze: dobrze układa się jego współpraca w parze z Piotrem Pawlickim, a po drugie: udanie spisuje się na torze w Lesznie, gdzie w meczu z GKM-em zdobył dziewięć punktów i trzy bonusy.

Istnieje także ewentualność, że Sajfutdinow wróci do składu dopiero za tydzień, na mecz w Toruniu. Unia zapowiada, że podejmie rozsądną decyzję.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Kamil Kosowski o spotkaniu z Niemcami. "Powinniśmy ten mecz wygrać"

Źródło artykułu: