Władysław Gollob: Padliśmy w ostatnich biegach. Znowu piękna przegrana
Polonia Bydgoszcz przegrała na własnym torze z Orłem Łódź 41:49. Spotkanie było bardzo zacięte, ale w kluczowych momentach skuteczniejsi byli goście. - To nasza kolejna ładna przegrana - podsumował Władysław Gollob.
Polonia Bydgoszcz nie była faworytem spotkania z Orłem Łódź. Gospodarze zapowiadali jednak, że postarają się o niespodziankę. Momentami jechali bardzo dobrze. Po 11 wyścigach był remis 33:33. W końcówce lepiej dysponowani byli jednak zawodnicy Lecha Kędziory.
- W związku z tym, że byliśmy blisko, jest mi na pewno szkoda wyniku. Ostatnie biegi położyły nam sprawę. Już kiedyś powiedziałem, że czasami pięknie przegrywamy i dziś znowu tak było. Rozmawiałem w trakcie meczu z prezesem Skrzydlewskim, który do 12 biegu był bardzo niepewny swego. Mówił nawet, że znowu przyjdzie mu u nas przegrać. Stało się inaczej. Orzeł jest bardzo mocny. Dziś gubili się jedynie ich juniorzy, którzy w dodatku jechali dość brutalnie. To jednak zdecydowanie lepsza drużyna od nas, mimo, że stworzyliśmy dla nich poważne zagrożenie - podsumował niedzielne spotkanie Władysław Gollob.
W zespole Polonii punktowali wszyscy zawodnicy. Kilku z nich straciło szansę na większą zdobycz z powodu własnych błędów. - Gdyby każdy zdobył po jednym punkcie więcej, to już byłoby zupełnie inaczej. Mielibyśmy wtedy wielką satysfakcję. Nie można jednak powiedzieć, że to był kompletnie nieudany występ. Przegraliśmy ośmioma punktami. Adamczak wszedł w taśmę. Stalkowski przewrócił się na punktowanej pozycji. Mam taką drużynę jaką mam. Uważam, że jest ona rozwojowa. Być może w przyszłości będziemy bardziej stabilni. Na razie nam tego jeszcze brakuje. Najlepszym przykładem jest Marcin Jędrzejewski, który wygrywa biegi, ale w tym samym meczu przyjeżdża też jako ostatni. Tak samo jest z Kułakowem. Specjalnej rozpaczy jednak nie ma. Została gorycz, bo było blisko. Padliśmy w ostatnich wyścigach - podkreślił Gollob.
ZOBACZ WIDEO Polonia - Orzeł: skuteczny atak Andersena (Źródło TVP)-
bruno42 Zgłoś komentarz
MIEJSKIEGO POLONIA" podkreślam Bruski "MIEJSKIEGO". Ale dzięki temu, że transmisja była w TV publicznej, Polacy widzą jakim jesteś "Tragicznym" zarządcą Miasta Bydgoszcz. Mr. Bruski wiesz jak to wygląda, mianowicie tak: Ty to góra lodowa, która czeka aż statek w nią uderzy (Stadion Polonii jak i klub ). Co do wypowiedzi Jacy i Papy : Panowie to nie przyjechał Andersen bajkopisarz tylko Andersen druga linia w ex-lidze i zawodnik na 12 pkt. w I lidze to tak na przyszłość dla was!! -
1920polonia Zgłoś komentarz
wystarczylo wziaść Kubere jako goscia i juz by było inaczej Kułakow jedzie dobrze jak na 20 lat wynik partaczy Curyło i Siopek tyle w temacie -
1920polonia Zgłoś komentarz
jak spadna i jak pisał Maro po spadku cofna dotacje to Władek sam zrezygnuje -
1920polonia Zgłoś komentarz
wystarczylo wziaść Kubere jako goscia i juz by było inaczej Kułakow jedzie dobrze jak na 20 lat wynik partaczy Curyło i Siopek tyle w temacie -
RECON_1 Zgłoś komentarz
Spotkanie druzyny z szefostwem klubu jednak pozytywow nie przynioslo... -
Penhal Zgłoś komentarz
bardzo mocny. Piękne słowa.Pan Witek w końcu zobaczył że na tle tak młodego zespołu jego Gwiazdeczki zbyt mocne nie są. Szkoda że kilku zawodnikom z Bydgoszczy przytrafiały się błędy bo mecz można było wygrać. Mecz? Myślę że błędem było zestawienie pary Curyło-Adamczak .Choć sam uważałem że to może się udać. Martwi niestety brak postępu u Mikiego[widać przerwa zrobiła swoje] -
TomekBKS Zgłoś komentarz
Ja oglądałem ten mecz na tvp sport bo niestety mi uciekl autobus ale mam takie pytanie dlaczego Andersen podszedl do mechanikow Jędrzejewskiego i dał mu jakąś koperte ? -
bodzio 1 Zgłoś komentarz
Władek i co dupa blada ten cały żużel w Poloni a tak się chwalił zawracanie gitary do Albani otwierają tam ligie -
Rysio-z-Klanu Zgłoś komentarz
utrzymaniu.Niestety tak nie jest i w przyszłym sezonie najprawdopodobniej przyjdzie nam jeździć klasę niżej. Ważne,że żużel w Bydzi nadal jest,a po latach chudych kiedyś zapewne nadejdą lepsze czasy dla bydgoskiej drużyny. -
Franek Dolas Zgłoś komentarz
Polonii brakuje minimum trzeciego zawodnika na poziomie Kudriaszowa. Pamiętać trzeba że to młodzi zawodnicy a przeciwnicy w większości doświadczeni i często lepsi a na pewno nie gorsi .Nie można więc zakładać że w każdym meczu i każdym biegu oni będą jechać z regularnością maszyny. Błędem było także liczenie że zawodnicy typu Curyło ( z całą sympatią dla niego) potem Sówka będą stabilną drugą linią i że w każdym meczu będą robić 5-7pkt .Tyle może by im się trafiło w jednym meczu. Błędem było sądzić że młody Gollob będzie robił dwucyfrówki w każdym meczu.Zamiast się nim zachwycać trzeba też widzieć z kim stoi pod taśmą. Podsumowują kasa kasą ,trudności trudnościami ale wygląda na to że ten który kontraktował skład mocno przeszacował swoje wybory i mocno nie docenił przeciwnika. Pozdrawiam konkurentów. -
TurboLalka Zgłoś komentarz
Wilkom i Polonii bo marze o zespole ze swoich wychowanków i Wam zazdroszczę. Powodzenia i do niedzieli. Życzę fajnych zawodów bo obie ekipy są w stanie takie zrobić. Pozdrawiam -
dendryk Zgłoś komentarz
Jeżeli ktoś uważa że przegrana drużyny Papy z Miśkiem , Bajkopisarzem , Gapom czy Jamrógiem popartymi wczoraj dziwnie słabymi juniorami , to blamaż , to raczej nie znają tego sportu ! -
dendryk Zgłoś komentarz
czyni cuda , i polecam to Panu ! PS , przypomniało mi się że był Pan kiedyś doradcom łódzkiego zespołu ! Prawda ! I teraz Orzeł jest tam gdzie jest , a Wy dopiero raczkujecie , trzeba to przyjąć na klatę !