Ciężka praca Jepsena Jensena. Wykonał ponad 350 startów

W wygranym 59:31 starciu Stali Gorzów z Unią Tarnów z bardzo dobrej strony pokazał się Michael Jepsen Jensen. Dla Duńczyka było to ważne przełamanie po dotychczasowych słabszych występach.

- Dla mnie było to dobre spotkanie, co widać w programie zawodów. Miałem naprawdę trudny sezon - przyznał po zawodach uradowany "Liglad".

24-latka trener Stanisław Chomski tłumaczył problemami sprzętowymi. Wydaje się, że teraz może być już tylko lepiej. - Zimą zmieniłem wiele rzeczy i męczyłem się z tym wszystkim. Wszystko idzie w dobrym kierunku. W ostatnich tygodniach trenowałem w Danii, wykonałem ponad 350 startów. To się opłaciło - mówił Michael Jepsen Jensen.

Reprezentant kraju Hamleta zdobył w niedzielę 9 punktów z czterema bonusami. Dwukrotnie przyjeżdżał za plecami kolegi z zespołu i rywala. - W ostatnim swoim wyścigu nie prowadziłem w pierwszym wirażu, stąd przegrana. Pracowaliśmy na to wszystko naprawdę ciężko - powiedział Duńczyk.

Filozofia gorzowskiego szkoleniowca obroniła się. Od pewnego czasu słychać już było głosy o potrzebie wprowadzania zmian i odstawieniu "MJJ" od zespołu. Trener postanowił jednak zaufać swojemu zawodnikowi. - Dziękuję trenerowi za wiarę we mnie. Dzięki niemu byłem w składzie. Przed tym spotkaniem odjechałem 21 biegów i przywiozłem 21 punktów. To nie było dobre. Wierzę jednak, że od teraz wszystko się zmieni. Jestem niesamowicie szczęśliwy z mojego indywidualnego występu - zakończył Michael Jepsen Jensen.

[color=black]ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jan Nowicki humorystycznie o abstynencji Grzegorza Krychowiaka

[/color]

Komentarze (12)
avatar
RECON_1
28.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To czy forma faktycznie poszla w gore okaze sie w konfrontacji z silniejszym rywalem, szczegolnie na wyjezdzie. 
avatar
moskal
27.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
350 startów - Szacun. Ciekawe ile sprzęgieł poszło.... 
avatar
Petrus
27.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bez pracy nie ma kołaczy,jak mówią.Co on myślał,że robiąc po dwa punkty w meczu,sporo zarobi? Duży szacun dla Jepsena za mecz w Lesznie,gdzie zrobił sześć punktów,ale jego wynik w meczu z ostat Czytaj całość
avatar
DanGW
27.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja bym nie szalał. W tym meczu był Kołodziej i w sumie 4 biegi pozostałej drużyny, gdzie jechali, a nie baty 5-1, wiec taki mecz mówi tyle, że MJJ w Tarnowie byłby pewnym punktem zespołu, ale c Czytaj całość
Emiliano
27.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bez przesady. Błysnął w meczu ze słabiutkim Tarnowem, gdzie oprócz Kołodzieja nikt nic wielkiego nie pojechał. Jeśli powtórzy wynik w kolejnych meczach, to będzie można mówić o wysokiej formie.