Witold Skrzydlewski: Drużyna pojechała przeciętnie

Orzeł Łódź pokonał na własnym torze Lokomotiv Daugavpils 56:34 i umocnił się na prowadzeniu w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Drużyna odniosła kolejne wysokie zwycięstwo, ale w ocenie Witolda Skrzydlewskiego pojechała w niedzielę... przeciętnie.

W rywalizacji Orła Łódź z Lokomotiv Daugavpils od pierwszych biegów nie było złudzeń kto jest lepszy. Gospodarze systematycznie powiększali swoją przewagę i już po rozegraniu 12 wyścigów byli pewni wygranej. Drużyna dostarczyła po raz kolejny wiele radości swoim kibicom. Z wyniku niedzielnego meczu do końca zadowolony nie był jednak prezes Witold Skrzydlewski. - Uważam, że moja drużyna pojechała w niedzielę przeciętnie - powiedział w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.

Główne zastrzeżenia prezesa łódzkiego klubu dotyczyły ostatniego wyścigu zawodów, który gospodarze przegrali 1:5. - Ten najważniejszy bieg dnia wygrali goście. Były też problemy ze startami. Momentami wydawało mi się, że z mojego zespołu zeszło powietrze. Kupiłem nawet kompresor i będę starał się ich podpompować. Zawodnicy dostosowali się trochę do tytułów jednej z relacji z tego spotkania. Miał być hit, a był kit - podsumował Skrzydlewski.

Szef Orła uważa, że przed jego zespołem jeszcze sporo pracy. Być może tymi słowami chce po raz kolejny zmobilizować swoich zawodników. Tym razem przed kluczowymi spotkaniami sezonu 2016. - Lokomotiv był u nas i tak w silnym składzie. Nasi panowie zachowali się typowo po polsku. Doszło do zlekceważenia rywala. Tak często się zdarza po paśmie zwycięstw. Zaczyna się bujanie w obłokach, bo woda sodowa unosi mózg do góry. Taki zimny prysznic w postaci porażki w najważniejszym biegu może się tej ekipie przydać - przekonuje Skrzydlewski.

ZOBACZ WIDEO "Zwycięstwo z Polską stworzyło portugalski zespół" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (14)
avatar
RECON_1
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witka chyba nikt nie przebije. 
avatar
getwellfan
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Skrzydlewski ma rację. Orzeł naprawdę pojechał przeciętnie. Lokomotiv przyjechał do nich w krajowym składzie i celem prezesa było nawet około 62-28. Zresztą było przed meczem wysokie prawdopodo Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
P.Witoldzie mecz wygrany 3p na koncie,Chłopaki sobie odpuścili.Kolejna niedziela kolejny mecz należało by się do niego przygotowywać. Kompresorem zawsze można podpompować jak zejdzie powietrze, 
avatar
yes
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wynik w porządku.
Ciekaw jestem co w następnej kolejce ukręci Stał Rzeszów. 
avatar
speedman
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ma rację. Z Loko w tym składzie to mogli nie wypuścić ich z 30. Opinie samych zawodników takie były. Ale Grudziądz wie tlepiej. Weźcie się lepiej za stadionową hołotę.