Piotr Pawlicki wrócił do Leszna. Zabrał głos w sprawie występu w GP w Cardiff

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Piotr Pawlicki
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Piotr Pawlicki

Potwierdziły się pierwsze diagnozy po wtorkowym upadku Piotra Pawlickiego w Elitserien. Badania wykluczyły poważniejsze urazy. Żużlowiec zapowiedział swój start w sobotnim Grand Prix w Cardiff.

W tym artykule dowiesz się o:

O swoim przyjeździe do Leszna i wynikach badań Piotr Pawlicki poinformował na Facebooku. - Na początku dziękuję wszystkim za mnóstwo wiadomości i wsparcie! Jesteście wielcy! Dzisiaj przeszedłem jeszcze raz badania, które wykluczają poważniejsze urazy - napisał.

Do zdarzenia z udziałem żużlowca Fogo Unii Leszno doszło w meczu szwedzkiej Elitserien. Pawlicki wykonywał próbny start przed wyścigiem ósmym wyścigiem meczu Indianerna Kumla - Piraterna Motala, jednak mocno uniosło mu przednie koło, a gdy opadł na ziemię, przeleciał przez kierownicę i uderzył o tor. Karetka zabrała "Pitera" do miejscowego szpitala, gdzie stwierdzono tylko stłuczenie żeber.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jakub Rzeźniczak o słabej formie Legii Warszawa w sparingach. "Mamy swoje problemy"

Komentarze (18)
avatar
RECON_1
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ze dzis sroda to jagoda zrobi uzdrawiajacego....masaza:P 
avatar
Henryk
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piotrek,to jednak twardy Zawodnik jest z Ciebie , pozdrawiam !!!!. 
avatar
zorg72
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ZDROWIA 
avatar
davo
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po prostu RoboCop.... 
avatar
sympatyk żu-żla
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
,Dobrze że się na tym skończyło,upadek do ciekawych nie należał. Powodzenia oraz szybkiego powrotu do zdrowia .Na siłę pchać się na tor nie ma czego aby sobie oraz komuś coś złego nie zrobić.L Czytaj całość