28, 31, 33, 41 i 21 - tyle punktów zdobywali kolejno żużlowcy Lokomotivu Daugavpils na torze w Rzeszowie w dotychczasowych spotkaniach obydwu drużyn. Podopieczni Nikołaja Kokina od dwóch sezonów są jednak czołową siłą Nice PLŻ. W tegorocznej batalii ze Stalą BETAD Leasing Rzeszów nie muszą być zatem skazani na porażkę. Tym bardziej, że w bieżącym sezonie wygrywali już na wyjazdach w: Krośnie, Krakowie, Opolu i Pile. Jest tylko jedno "ale".
Stal od ponad dwóch lat (tj. od sezonu 2014) przegrała na własnym torze tylko raz. Być może Żurawie na wyjazdach radzą sobie ze zmiennym szczęściem, ale przy ul. Hetmańskiej to niezwykle wymagający rywal. Taki był zresztą przedsezonowy cel drużyny. Wygrać wszystkie mecze na własnym torze i powalczyć o ewentualne bonusy w dwumeczach. Jak na razie ta sztuka udaje się rzeszowianom bez zarzutu, a Lokomotiv w niedzielę może być szóstą odprawioną z "kwitkiem" drużyną ze Stadionu Miejskiego.
Liderem Stali Rzeszów jest w tym roku Dawid Lampart. 25-letni wychowanek słynie z piorunujących wyjść spod taśmy. W ostatnich spotkaniach sędziowie uważali nawet, że Lampart startuje zbyt dobrze i rzeszowianin był przez to karcony karami finansowymi. Poza Lampartem, niezwykle ważną część drużyny stanowi duet Maciej Kuciapa - Karol Baran Doświadczeni zawodnicy na swoim domowym obiekcie notują zdecydowanie lepsze wyniki niż na wyjazdach. Wymieniony tercet wychowanków zdobył już w tym sezonie dla Żurawi ponad 300 punktów.
Wśród gospodarzy jak zawsze zagadką pozostaje obsada pozostałych miejsc na pozycjach seniorskich. Warto jednak nadmienić, że we wszystkich dotychczasowych meczach na torze w Rzeszowie w zestawieniu znajdował się Scott Nicholls oraz któryś z Duńczyków. Przy własnej publice włodarze miejscowego klubu nie włączyli jeszcze "paktu oszczędnościowego". Stanieri , choć do tej pory spisywali się poprawnie, to przed sezonem można było oczekiwać od nich nieco więcej. Dlatego niewykluczone, że w zespole pojawi się chociażby Jozsef Tabaka. Część kibiców coraz częściej upomina się także o szanse dla Nicolasa Covattiego. Włoch przed tygodniem wywalczył awans do finału eliminacji Grand Prix 2017. Niemniej, wydaje się że najbardziej istotnym elementem zespołu może być w tym spotkaniu junior.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody na niedzielę
Chodzi oczywiście o Rafała Karczmarza. 17-letni gorzowianin nad Wisłokiem startuje jako "gość". Karczmarz miał zagwarantowany start w ośmiu meczach rzeszowskiej drużyny. Choć limit został już osiągnięty, to wielce prawdopodobne że utalentowany młodzieżowiec dostanie kolejną szansę w Nice PLŻ, co powinno być sporym handicapem dla Stali. Postawa Karczmarza może być języczkiem u "wagi", ale warto zwrócić też uwagę, że na własnym torze całkiem nieźle radzi sobie również Grzegorz Bassara, dla którego jest to ostatni sezon w gronie młodzieżowców.
Problem z juniorami mają natomiast po drugiej stronie barykady. Lokomotiv od początku startów w polskiej lidze słynął z dobrze punktujących młodzieżowców. Dziś Łotysze nie mają jednak w swoich szeregach żadnego juniora, który gwarantowałby pokaźną zdobycz punktową, a już tym bardziej w meczach wyjazdowych.
Dlatego też ciężar zdobywania punktów dla Lokomotivu spoczywa na barkach seniorów. Do Rzeszowa prawdopodobnie nie przyjedzie awizowany Joonas Kylmaekorpi, który na początku sezonu był zdecydowanym liderem zespołu znad Dźwiny. Co gorsza dla przyjezdnych, za Fina ze szwedzkim paszportem nie będzie można stosować przepisu o zastępstwie zawodnika. Możliwe więc. że do drużyny wskoczy doskonale znany nad Wisłokiem - Davey Watt bądź trzeci junior.
Jeśli Łotysze chcą więc myśleć o osiągnięciu dobrego wyniku, to niezwykle solidnie musi zapunktować Fredrik Lindgren oraz trójka: Maksim Bogdanow - Andrzej Lebiediew - Kjastas Puodżuks. Żaden z wymienionych zawodników nie przepada jednak za torem w Rzeszowie, co obrazują wyniki osiągane przez nich na przestrzeni ostatnich lat. To kolejny argument, który w niedzielę będzie przemawiać za miejscowymi.
W pierwszym spotkaniu padł wynik 52:37 dla jeźdźców Kokina. Kwestia zwycięstwa w meczu, a także punktu bonusowego będzie mieć spory wpływ na układ "czoła" tabeli. Drużyna, która wyjdzie z tego meczu "z tarczą", wykona spory krok w kierunku finału Nice PLŻ, gdzie prawdopodobnie znajdzie się też Orzeł Łódź. Ewentualne zwycięstwo Bałtów na Podkarpaciu z pewnością przeszłoby do historii tego klubu.
Awizowane składy:
Stal BETAD Leasing Rzeszów
9. Karol Baran
10. Nicklas Porsing
11. Maciej Kuciapa
12. Scott Nicholls
13. Dawid Lampart
14.
15. Grzegorz Bassara
Lokomotiv Daugavpils
1. Fredrik Lindgren
2. Joonas Kylmaekorpi
3. Maksim Bogdanow
4. Kjastas Puodżuks
5. Andrzej Lebiediew
6. Jewgienij Kostygow
Początek: godz. 14:45
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Michał Wojaczek
Przewidywana pogoda na niedzielę (za yr.no):
Temperatura: 21 °C
Wiatr: 5 m/s
Deszcz: 0.0 mm
Bilety:
25 złotych - normalny
15 złotych - ulgowy
Dzieci do 16. roku życia pod pieką osoby dorosłej - za darmo
Zamów relację z meczu Stal BETAD Leasing Rzezów - Lokomotiv Daugavpils
Wyślij SMS o treści ZUZEL RZESZOW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Ostatni mecz pomiędzy Stalą Rzeszów a Lokomotivem przy ul. Hetmańskiej zakończył się istnym pogromem. Miejscowi rozbili przyjezdnych aż 69:21. Płatny komplet punktów zapisał przy swoim nazwisku Maciej Kuciapa (13+2). Scott Nicholls (7+3) dostał natomiast szanse w czterech wyścigach. Po stronie łotewskiej punkty zdobywali m.in. Maksim Bogdanow (5) i Kjastas Puodżuks (3). a Andrzej Lebiediew zakończył mecz bez zdobyczy punktowe, choć pod taśmą stawał trzykrotnie.
Stał Rzeszów w niedzielę powinna wygrać. Do 16 mogą nie dociągnąć.