Spore kłopoty sprzętowe Piotra Protasiewicza w Szwecji. Zawodnik uspokaja kibiców

PAP / Bartosz Przybylak / Piotr Protasiewicz
PAP / Bartosz Przybylak / Piotr Protasiewicz

Występ Piotra Protasiewicza w meczu 10. kolejki szwedzkiej Elitserien w Gislaved nie był udany. Dla Indianerny Kumla "PePe" zdobył tylko 3 punkty i bonus. Dwukrotnie wyścigów nie ukończył z powodu defektów.

Piotr Protasiewicz to od wielu lat jeden z pierwszych wyborów Indianerny Kumla. Polak jest czołową postacią tego zespołu i zwykle przywozi pokaźne zdobycze. Jednak we wtorek na torze w Gislaved Protasiewicz zawiódł. Jego dorobek w tym starciu to tylko 3 punkty i bonus. Sympatycy Indianerny mogą czuć niedosyt, bowiem drużyna z Kumli przegrała 44:46.

Znane są już powody słabej dyspozycji Piotra Protasiewicza. Kapitan Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra zmagał się z dużymi kłopotami sprzętowymi, o czym poinformował jego team za pośrednictwem Facebooka. Jednocześnie przekazano, że odpowiedni sprzęt na ważne dla zielonogórzan mecze PGE Ekstraligi Protasiewicz ma zachowany.

Podopieczni Marka Cieślaka w tym tygodniu rozegrają dwa zaległe spotkania PGE Ekstraligi. W piątek w Tarnowie zmierzą się z tamtejszą Unią, natomiast w niedzielę udadzą się na rywalizację do Rybnika z ROW-em.

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: wszyscy są głodni sukcesu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: