W tym artykule dowiesz się o:
Inauguracyjna seria nie przyniosła niespodzianek, a pierwsze dwa biegi nie wywołały zbyt wielu emocji. Zawodnicy do mety dojechali tak, jak wyjechali z pierwszego łuku. A w zasadzie program można było uzupełnić jeszcze przed startem wyścigu, bo punkty wpisywane były od krawężnika do płotu.
W trzeciej gonitwie można było obejrzeć trochę ścigania. Krystian Pieszczek wyszedł najlepiej spod taśmy i uciekał przed rywalami. W pierwszym łuku po zewnętrznej jechał Rafał Karczmarz, który próbował się przebić z końca stawki. Ostatecznie wyjechał na trzeciej pozycji. Drugi był Hubert Łęgowik, który przedłużył prostą przeciwległą na pierwszym okrążeniu i próbował wjechać pod Pieszczka na wejściu w drugi łuk, ale młodzieżowiec Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra zamknął Łęgowika i pomknął do mety.
Jeszcze ciekawiej było na koniec pierwszej serii startów. Paweł Przedpełski najlepiej ruszył spod taśmy i pewnie jechał po zwycięstwo. Sporo się działo jednak za jego plecami. Oskar Bober najpierw w pierwszym łuku drugiego okrążenia wyprzedził przy krawężniku Marcina Nowaka, a na kolejnym łuku po zewnętrznej Dominika Kuberę i z ostatniej pozycji wyjechał na drugą. Do końca gonił jeszcze Przedpełskiego, ale to junior z Torunia na mecie był pierwszy.
ZOBACZ WIDEO Piękny gest organizatorów TdP. Rower dla papieża Franciszka (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
W pierwszym biegu po przerwie pod taśmą stanęło trzech zawodników, którzy mieli już zapisaną "trójkę" przy swoim nazwisku. Ponownie najlepszy okazał się Przedpełski, a za jego plecami młodzieżowcy leszczyńskiej Fogo Unii stoczyli bój między sobą. Daniel Kaczmarek rywalizował z Bartoszem Smektałą, a Przedpełski spokojnie rywalom uciekał. Z kompletem po dwóch seriach był także Pieszczek, który jednak do samego końca w swoim biegu musiał bronić się przed Kacprem Woryną.
Siódmą gonitwę od prowadzenia zaczął Kubera, ale Robert Chmiel przez półtorej okrążenia jechał po zewnętrznej i dzięki temu wyjechał na pierwsze miejsce, a Kubera spadł jeszcze za Adriana Gałę. Chwilę później podobna sytuacja była z Adrianem Cyferem, który najlepiej ruszył spod taśmy, ale już na wyjściu z pierwszego łuku przed nim był Bober, a po krawężniku skutecznie atakował go Rafał Karczmarz.
Bober, który po dwóch seriach liczył się w walce o podium, w trzecim starcie dojechał do mety na końcu stawki. Junior łódzkiego Orła do końca atakował Oskara Polisa, który ze startu wyszedł pierwszy, a przed metą bronił jednego "oczka". Wygrał ten wyścig natomiast Kaczmarek, który włączył się do walki o "pudło". Smektała i Gała zwyciężyli w swoich biegach i również oni nadal mogli myśleć o podium MIMP.
Na koniec trzeciej serii pod taśmą stanęli Przedpełski i Pieszczek, a więc zawodnicy, którzy do tej pory byli niepokonani. Ze startu lepiej wyszedł Przedpełski, który rywala wypchnął nieco szerzej. Tę sytuację wykorzystał także Robert Chmiel, który wyjechał na drugim miejscu. Pieszczek jednak odbił swoją pozycję, ale młodzieżowca z Torunia już nie dogonił.
Czwarta seria przewróciła klasyfikację generalną, bo Przedpełski w swoim biegu dojechał trzeci, a dzięki temu na prowadzenie wyszedł Kaczmarek. I przed decydującymi wyścigami w walce o podium tak naprawdę pozostała tylko czwórka. Oprócz wspomnianego duetu byli to jeszcze Pieszczek i Smektała.
W 17. gonitwie zwyciężył Kaczmarek, który prowadził od startu do mety i w ten sposób zapewnił sobie tytuł indywidualnego mistrza Polski juniorów, zdobywając 14 punktów w całych zawodach. Młodzieżowiec leszczyńskich "Byków" nie był zaliczany do grona faworytów. Żużlowiec ten nie zawsze łapie się do podstawowego składu Fogo Unii, a mimo to udało mu się zwyciężyć w częstochowskim finale. Zdecydowanie jego sukces można uznać jako niespodziankę.
Po tym biegu pozostała już tylko walka o medal srebrny i brązowy. Swoje wyścigi wygrali Przedpełski i Smektała, dzięki czemu obaj wywalczyli po 13 punktów i spotkali się w biegu dodatkowym.
W decydującym starciu lepszy okazał się Przedpełski. Początkowo atakował go Smektała, ale po pierwszym okrążeniu junior z Torunia zaczął powiększać swoją przewagę i zapewnił sobie srebrny medal.
Wyniki:
Klasyfikacja końcowa: 1. Daniel Kaczmarek (Fogo Unia Leszno) - 14 (3,2,3,3,3) 2. Paweł Przedpełski (Get Well Toruń) - 13 (3,3,3,1,3) + 1. miejsce w biegu dodatkowym 3. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) - 13 (3,1,3,3,3) + 2. miejsce w biegu dodatkowym 4. Krystian Pieszczek (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 12 (3,3,2,2,2) 5. Kacper Woryna (ROW Rybnik) - 10 (2,2,1,2,3) 6. Adrian Gała (Betard Sparta Wrocław) - 9 (1,2,3,1,2) 7. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno) - 8 (1,1,2,3,1) 8. Hubert Łęgowik (Eko-Dir Włókniarz Częstochowa) - 7 (2,0,2,3,0) 9. Robert Chmiel (ROW Rybnik) - 7 (2,3,1,0,1) 10. Marcin Nowak (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 6 (0,0,2,2,2) 11. Oskar Bober (Orzeł Łódź) - 5 (2,3,0,0,w) 12. Mike Trzensiok (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 4 (0,0,0,2,2) 13. Rafał Karczmarz (Stal Gorzów) - 4 (1,2,0,1,0) 14. Oskar Polis (Eko-Dir Włókniarz Częstochowa) - 4 (1,1,1,0,1) 15. Adrian Cyfer (Stal Gorzów) - 3 (0,1,0,1,1) 16. Dawid Wawrzyniak (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 1 (0,0,1,0,0)
Bieg po biegu: 1. (65,84) Kaczmarek, Woryna, Gała, Cyfer 2. (65,60) Smektała, Chmiel, Polis, Wawrzyniak 3. (65,61) Pieszczek, Łęgowik, Karczmarz, Trzensiok 4. (65,67) Przedpełski, Bober, Kubera, Nowak 5. (65,09) Przedpełski, Kaczmarek, Smektała, Trzensiok 6. (65,30) Pieszczek, Woryna, Polis, Nowak 7. (65,23) Chmiel, Gała, Kubera, Łęgowik 8. (65,11) Bober, Karczmarz, Cyfer, Wawrzyniak 9. (65,56) Kaczmarek, Łęgowik, Polis, Bober 10. (65,39) Smektała, Kubera, Woryna, Karczmarz 11. (65,70) Gała, Nowak, Wawrzyniak, Trzensiok 12. (65,38) Przedpełski, Pieszczek, Chmiel, Cyfer 13. (65,41) Kaczmarek, Nowak, Karczmarz, Chmiel 14. (65,68) Łęgowik, Woryna, Przedpełski, Wawrzyniak 15. (65,64) Smektała, Pieszczek, Gała, Bober 16. (66,35) Kubera, Trzensiok, Cyfer, Polis 17. (66,43) Kaczmarek, Pieszczek, Kubera, Wawrzyniak 18. (67,06) Woryna, Trzensiok, Chmiel, Bober (u/w) 19. (66,43) Przedpełski, Gała, Polis, Karczmarz 20. (66,51) Smektała, Nowak, Cyfer, Łęgowik
Bieg dodatkowy o 2. miejsce: 21. (67,01) Przedpełski, Smektała
Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno) NCD: 65,09 sek. - Paweł Przedpełski w V. biegu Widzów: około 1.000
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
