Jarosław Hampel coraz mocniejszy. Ściga się już spod taśmy

Powiało optymizmem w Zielonej Górze. Jarosław Hampel kontynuuje treningi na torze po długotrwałej kontuzji. W środę po raz pierwszy zdecydował się na rywalizację spod taśmy.

Na powrót do rywalizacji ligowej Jarosława Hampela czeka nie tylko Zielona Góra, ale także cała żużlowa Polska. Przypomnijmy, że zawodnik Ekantor.pl Falubazu na długi czas został wyeliminowany z jazdy przez kontuzję, której nabawił się podczas zeszłorocznego półfinału Drużynowego Pucharu Świata w Gnieźnie. Wychowanek pilskiej Polonii doznał wówczas groźnego urazu nogi.

"Mały" postanowił spróbować swoich sił na motocyklu na początku maja, ale po próbnych jazdach stwierdził, że nie jest jeszcze gotowy do treningów. Dużo lepiej wyglądała jazda dwukrotnego wicemistrza świata w ubiegły poniedziałek, gdzie pewnie przejechał kilkanaście okrążeń zielonogórskiego owalu.

Wszystko wskazuje na to, że Hampel jest na dobrej drodze do powrotu do poważnego ścigania. W środę na torze przy W69 postanowił spróbować swoich sił w rywalizacji spod taśmy. Jego jazda wyglądała bardzo dobrze, ale zawodnik przyznaje, że potrzebuje jeszcze trochę czasu. - Z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej, jednak nadal to nie jest to, o czym marzę. Jazda nadal sprawia mi problem i jeszcze trochę muszę popracować, aby podczas jazdy nie czuć dyskomfortu. Moja noga musi być jeszcze silniejsza - mówi "Mały" na łamach falubaz.com.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Kowalski: możliwe, że kolejni pływacy zostaną wykluczeni (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: