Analiza okresu transferowego w wykonaniu klubów I ligi

Ilość czy jakość?

Kluby pierwszoligowe podobnie jak drugoligowe zakontraktowały bardzo dużą liczbę obcokrajowców (51 zawodników). Stanowią oni aż 42,15 procenta wszystkich zawodników. Wśród nich znajdziemy jednak nazwiska, które mogą spokojnie ubiegać się o miano gwiazd ligi. Tacy zawodnicy jak Bjarne Pedersen, Chris Harris czy Lukas Dryml z pewnością daliby sobie radę w Ekstralidze. Największą liczbę obcokrajowców zakontraktował Intar Ostrów (14). Tylko jedno nazwisko obcokrajowca ujrzymy w drużynie poznańskiej, która konsekwentnie od początku istnienia klubu stawia na zawodników polskich.

Pojawienie się nie tylko nazwisk dobrych obcokrajowców, ale również zawodników polskich powoduje, że możemy mówić z jednej strony o podniesieniu poziomu ligi, a z drugiej o tym, że mogą być to jedne z najbardziej wyrównanych rozgrywek w ostatnich latach. Oprócz drużyny tarnowskiej, której potencjał jest wyraźnie większy od pozostałych ekip, trudno wśród pozostałych drużyn wskazać pewniaka do awansu do pierwszej czwórki czy do spadku.

Polacy w cenie

Trudno ocenić na ile zmiana przepisów a na ile zdrowy rozsądek spowodowały, że działacze klubów pierwszoligowych postawili na polskich zawodników. Kiedy przyjrzymy się potencjalnym wyjściowym składom poszczególnych drużyn, to łatwo dojdziemy do wniosku, że w większości przypadków to właśnie zawodnicy polscy będą stanowili o sile poszczególnych drużyn. W większej mierze z pewnością wpływ miała na to zmiana przepisów. Konieczność startu trzech zawodników polskich, zmusiła kluby do zakontraktowania trójki solidnych zawodników z licencją "Ż". To z kolei wpłynie na podniesienie poziomu ligi.

Drużynowi Mistrzowie Świata w cenie

Podobnie jak w II lidze, również w I lidze największym zainteresowaniem polskich klubów cieszyli się Duńczycy. Aż 14 z nich dostanie szansę pojawienia się na pierwszoligowych torach. Również dużym zainteresowaniem cieszyli się Anglicy i Szwedzi. Przedstawiciele pozostałych nacji cieszyli się dużo mniejszym zainteresowaniem. To również dowodzi, że stawiając na zawodników z państw, które każdego roku walczą o najwyższe laury w DPŚ, postawiono na jakość a nie ilość.

Siła rażenia poszczególnych klubów

Zgodnie z przewidywaniami, najmocniej "na papierze" prezentuje się Unia Tarnów. Nie tylko nazwiska, ale również KSM pokazuje, że każdą porażkę tej drużyny w rozgrywkach I ligi, będzie można uznać za niespodziankę. O tym jednak, że dane "papierowe" nie są miarodajne, pokazuje chociażby przykład Marmy Rzeszów, której KSM nie jest tak wysoki, jak wskazywałby na to potencjał drużyny. Nie tylko w opinii działaczy, ale również ekspertów, Marma może skutecznie włączyć się do walki o awans do Ekstraligi.

Zasady obliczania:

1. Zawodnikom, którzy w poprzednim sezonie nie byli klasyfikowani przyporządkowano średnią KSM 2,50.

2. Zawodnicy, którzy w minionym sezonie startowali w innych ligach mają odpowiednio przemnożony KSM.

3. Do średniej KSM zespołu wliczono siedem najwyższych średnich KSM poszczególnych zawodników.

4. W każdym zespole musi występować przynajmniej trzech zawodników z licencją "Ż"

5. W każdym zespole pod numerami 6 i 7 muszą widnieć zawodnicy młodzieżowi

Statystyki okresu transferowego

Kup bilet na TAURON SEC w Chorzowie

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!