Żółta kartka dla Madsena. Duńczyk uderzył Gomólskiego!

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz

Po rozegraniu pierwszego biegu w Tarnowie sędzia zawodów, Ryszard Bryła, postanowił wstrzymać mecz. Powodem tego są opady deszczu, które utrudniają zawodnikom jazdę. Po wyścigu doszło też do przepychanek między Kacprem Gomólskim i Leonem Madsenem.

W Tarnowie od kilku godzin zanosiło się na opady, bo już na około godzinę przed planowanym rozpoczęciem meczu między Unią a Get Well Toruń zaczęło lekko kropić. Przed pierwszym wyścigiem rozpadało się zaś na dobre.

Po rozegraniu inauguracyjnej gonitwy sędzia zawodów, Ryszard Bryła, postanowił wstrzymać mecz. Na torze zaczynają się tworzyć kałuże i jest on bardzo śliski. Efektem tego był upadek Leona Madsena na ostatnim łuku. Duńczyk próbował bardzo gwałtownie wejść pod łokieć Kacpra Gomólskiego i zanotował uślizg. Po biegu miał sporo pretensji do "Gingera". Zawodnik Get Well podjechał do Madsena, a ten go uderzył i między oboma zawodnikami doszło do przepychanek. Następnie sędzia ukarał Duńczyka żółtą kartką.

W rozmowie udzielonej telewizji nSport+ Gomólski jasno stwierdził, że nie było tam jego winy. - On mnie popychał, to jest jego problem, a nie mój - komentował. Chwilę później wywiadu udzielił także Madsen, który uważa, że to Polak był winny jego upadku, ponieważ nie zostawił mu miejsca.

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: Dzięki igrzyskom możemy zmienić swoje życie (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (44)
avatar
dejwidZG
1.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A sedzia jeszcze wiekszy baran od madsena... 
avatar
dejwidZG
1.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Też za gomółą nie przepadam ale madsenowi kompletnie odxxbalo! Rozumiem, ze ginger mial go przepuscic?! Czy jak? Co za idiota z tego leona nie piraz pierwszy zreszta... 
avatar
Radi
1.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Akurat Gomolskiego nie nawidze ale w tej sytuacji nie byl wogole winien a Madsen sie tylko osmieszyl! 
avatar
Marek Zięterski
1.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nikt sie nie skupia na tym po diabla Gomolski podjezdzal do Madsena...sprowokowal moze?Faktem jednak jest ze takie zachowania sa niepotrzebne! 
avatar
maks pierwszy
31.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kto to jakis ginger