Niedawno Darcy Ward poinformował, że jego przyjazd na niedzielny mecz pomiędzy Get Well Toruń a Stalą Gorzów jest niemożliwy. Plany jednak uległy zmianie. Australijczyk przekazał, że pojawi się na Motoarenie.
24-latkowi pomógł Joe Parsons z Monster Energy. - Dzień dobry Toruń. Niespodzianka, przyjadę na dzisiejszy mecz. Będę mógł zobaczyć moich fanów i wspierać kolegów. To wszystko jest możliwe dzięki Joe Parsonsowi - napisał Darcy Ward na swoim Twitterze.
A dlaczego Darcy nie odwiedzi swoich kolegów z Falubazu? Czyżby falusy zesrały sie na swojego człowieka i nie wysłały mu zaproszenia?
Krzyżacy RSKŻ
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
koniec pierd...., idziemy na stadion witać naszego chłopaka. niech poczuje, że nadal jest jednym z nas!
intro
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
rzygam...
Artt
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chcialem tylko zwrocic niesmialo uwage ,ze chlopak stracil wszystko ,podniosl sie na tyle zeby walczyc o poprawe ale .......jezdzi na wozku....taka mala dygresja kibica stojacego z boku bo tu nCzytaj całość
zawsze za apatorem
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wy i te wasze teorie spiskowe. Dziwne ze po zadnym słabym meczu Termos nie pojechal Chrisa ani Grega tylko Vacula a tu niby ma problem z Monsterem. Rzuca troche kasy i po problemie. Greg i tak Czytaj całość
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką