Kacper Woryna: Były lepsze i gorsze momenty w tym sezonie

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Kacper Woryna
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Kacper Woryna

ROW Rybnik pokonał na własnym torze Fogo Unię Leszno 54:35 w niedzielnym meczu PGE Ekstraligi. Niezłe spotkanie zaliczył Kacper Woryna, który zdobył 6 punktów i bonus.

Dla Kacpra Woryny ten sezon jest jego pierwszym w PGE Ekstralidze. Junior ROW-u Rybnik notuje coraz lepsze wyniki w tych rozgrywkach. - Mam teraz wiele zawodów. Co chwilę latam z Anglii do Polski i z powrotem. Myślę, że to mi pomaga. Co prawda jest lekkie zmęczenie, mało śpię, ale dużo jazdy wychodzi mi na dobre. Dogadałem się ze sprzętem, trochę bałem się tego spotkania, bo nie zawsze trafi się z ustawieniami. Mieliśmy też problemy z własnym torem, ale w niedzielę było widać, że ten atut do nas wrócił. Szkoda mojego ostatniego biegu, bo trochę przekombinowałem z ustawieniami. Chciałem czegoś spróbować i nie wyszło. Te trzecie pole też było chyba najgorsze, bo było bardzo twarde - powiedział dla WP SportoweFakty, Kacper Woryna.

Woryna pojechał w tym roku w 10 meczach PGE Ekstraligi. Wykręcił w nich średnią biegową równą 1,341. - Myślę, że jakiś problem mam z tym pierwszy biegiem. Im łatwiej się dopasować, tym lepiej się jedzie. Miałem po prostu te szczęście w dwóch ostatnich meczach, że to mi się udało. Były lepsze i gorsze momenty w tym sezonie. Przed nami są jeszcze dwa mecze w fazie zasadniczej. Wiadomo, że zawsze może być lepiej. Chciałoby zdobywać się więcej punktów - dodał.

Rybniczanie mają szansę jeszcze na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Wychowanek ROW-u przyznał, że są w stanie tego dokonać. - Wiadomo, że szansa jest na te play-off. W niedzielę też byliśmy skazywani na pożarcie, a pokazaliśmy, że walczyć potrafimy z najlepszymi. Wygraliśmy z Mistrzami Polski. Nie ma na nas żadnej presji, ale wiadomo, że chcemy zwyciężać i pokazywać jaką silną drużyną jesteśmy nie względem nazwisk, a charakterem i tym jaka dobra w tym sezonie jest nasza drużyna - oznajmił.

Kacper Woryna od tego roku startuje również w Wielkiej Brytanii, gdzie reprezentuje barwy Coventry Bees. - Znalezienie ekipy w Elite League było na pewno dobrym ruchem. Bardzo mi się podoba w Anglii i lubię tam jeździć. Dużo mi to też daje pod względem doświadczenia i techniki jazdy. Decyzja, by tam startować jest jak najbardziej udana - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Piotr Myszka: w Rio czuję się jak na wakacjach (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: