Derby jak każde inne spotkanie? "Nie ma sensu się napalać"

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Bartosz Zmarzlik

Niektórzy zawodnicy w najbliższych dniach nie będą narzekać na brak startów. Jednym z nich jest Bartosz Zmarzlik, którego w poniedziałek czeka niezwykle ważne starcie w derbach Ziemi Lubuskiej.

Młodzieżowiec Stali Gorzów ma przed sobą wiele zawodów. W niedzielę jechał w Malilli, gdzie odbyło się przełożone z soboty Grand Prix Szwecji. Tego dnia w Gdańsku miał natomiast wziąć udział w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi, ale te, z powodu przełożenia rundy elitarnego cyklu, nie odbyły się. Na początku przyszłego tygodnia czekają go zaś pojedynki ligowe. Najpierw w poniedziałek w Polsce w derbach z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra, a we wtorek pojedzie w Szwecji w barwach Elit Vetlandy.

- Czeka mnie intensywny tydzień. Zacznę w piątek, a skończę we wtorek. Nie zmienia to faktu, że do derbów trzeba podejść podwójnie skupionym i zmobilizowanym, żeby było dobrze, bez popełniania głupich błędów. Jak będzie, przekonamy się w poniedziałek - stwierdził w swoim stylu Bartosz Zmarzlik.

Ciekawą kwestią jest sprawa rozdysponowania sprzętu na tych kilka imprez. 21-latek ma już jednak plan. - To, co zawsze jeździło w Gorzowie najlepiej, to zostanie tutaj i będzie czekać do poniedziałku - zdradził.

W Speedway Grand Prix wychowanek "żółto-niebieskich" debiutuje i specjalnej presji sobie nie nakłada. Wiadomo jednak, z jak wielkimi emocjami wiążą się lubuskie derby. Junior Stali nie będzie jednak robił żadnych nerwowych ruchów przed tym pojedynkiem. - Nie ma sensu się tutaj napalać i coś zmieniać przed tym meczem. Jest to spotkanie ligowe jak każde inne, choć inni mówią, że jest to najważniejszy pojedynek, więc nie można tutaj zawieść. Trzeba być dobrze przygotowanym i dać z siebie wszystko - powiedział. - Nie mi oceniać. Do każdego trzeba mieć respekt - dodał, zapytany o siłę rywala z Zielonej Góry.

Wobec takiego natłoku imprez pojawia się pytanie, czy któreś z zawodów można potraktować bardziej treningowo? - Wszystko jest ważne. We wtorek w Szwecji bijemy się o play-offy. Na każdym meczu muszę dać z siebie wszystko, być skupionym. Wszystko mam wyremontowane i gotowe, więc tylko ode mnie zależy, jak pojadę - zakończył Bartosz Zmarzlik.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody na poniedziałek

Źródło artykułu: