Jason Doyle: Taki wynik wziąłbym w ciemno

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Jason Doyle
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Jason Doyle

Jason Doyle był bardzo bliski zwycięstwa w Grand Prix Szwecji w Malilli. Ostatecznie w biegu finałowym Australijczyk musiał uznać wyższość Grega Hancocka.

W tym artykule dowiesz się o:

"Doyley" w niedzielę walczył nie tylko z rywalami, ale także z urazem pleców, jakiego doznał podczas wtorkowego meczu Elitserien. - Walczyłem z kontuzją, która siedziała w mojej głowie od wtorku. Bolały mnie plecy, więc odpuściłem trening. Może i dobrze, że tak zrobiłem, bo po deszczu w sobotę tor był zupełnie inny niż w piątek - zdradził Jason Doyle w rozmowie ze speedwaygp.com.

Australijczyk jako pierwszy wybierał pole startowe w wyścigu finałowym. W decydującej gonitwie zawodnik reprezentujący w Polsce Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra prowadził przez trzy okrążenia, po czym minął go Greg Hancock. - Mówiąc szczerze to były bardzo trudne zawody. Pod koniec miałem wybór z polami startowymi, ale w żużlu czasem tak jest, że raz uda się wykorzystać ten przywilej, a raz nie. Generalnie moje motocykle i team pracowały bardzo dobrze - przyznał.

30-latek jest zadowolony ze swojego rezultatu w Grand Prix Szwecji. - Gdyby przed zawodami ktoś mi powiedział, że w Malilli wywalczę 17 punktów, to brałbym taki wynik w ciemno - dodał Jason Doyle.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": jak zmieniły się brazylijskie fawele? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (12)
avatar
Jakub1234
15.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patologią pachnie od Ciebie na kilometr 
avatar
EstadioOlimpico
15.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spoko zawodnik, szkoda tylko, że jeździ w takiej patologicznej drużynie... Prędzej czy później źle skończy. Koks, alko, narkotyki, ZG w całej okazałości... 
avatar
Henryk
14.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jason Doyle to moim zdaniem Zawodnik, przede wszystkim, jeszcze nie zmanierowany, nie "gwiazdorzy" tylko jedzie. 
avatar
sympatyk żu-żla
14.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Forma Jasona jest wyśmienita za pewno zapunktuje na jutrzejszych zawodach, Klub będzie miał pociechę. 
avatar
Lipowy Batonik
14.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba przyznać , że obecna forma Jasona jest naprawdę dobra.Punktuje zarówno w lidze jak i w GP.Toruń sezon temu nie miał aż takiego pożytku z kangura.