Oficjalnie: Fogo Unia jednak bez Nickiego Pedersena! (aktualizacja)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Nicki Pedersen

Nie potwierdziły się doniesienia dotyczące występu Nickiego Pedersena w meczu pomiędzy Fogo Unią Leszno a Betard Spartą Wrocław. Sztab szkoleniowy mistrzów Polski postanowił desygnować do boju Tobiasza Musielaka.

Pierwotnie informowaliśmy, że w parku maszyn nie ma motocykli Tobiasza Musielaka. Wydawało się zatem, że Nicki Pedersen zastąpi "Tofeeka". Sztab szkoleniowy Fogo Unii Leszno bardzo długo nie zabierał oficjalnego stanowiska w tej sprawie.

Mecz pomiędzy Fogo Unią Leszno a Betard Spartą Wrocław był zaplanowany na 19:00, ale ze względu na opady deszczu jego początek został przesunięty na godzinę 20:30.

Stawka spotkania jest bardzo duża. Gospodarze muszą wygrać za trzy punkty, żeby przedłużyć nadzieje na uniknięcie barażów (stanie się tak, jeśli ROW Rybnik przegra ze Stalą Gorzów), goście z kolei w przypadku triumfu wskoczą na czwarte miejsce w tabeli.

Przypomnijmy, że pierwsze starcie pomiędzy Spartanami a Bykami zakończyło się pokaźnym triumfem zespołu prowadzonego przez Piotra Barona - 58:32. Najsilniejszym ogniwem wicemistrzów Polski był wówczas Tai Woffinden, zdobywca 14 punktów. Honoru pokonanych najambitniej bronił Piotr Pawlicki, który zapisał przy swoim nazwisku dziewięć "oczek" z bonusem.

Aktualizacja (19:05):
Wcześniejsze doniesienia nie zostały potwierdzone. Ostatecznie podjęto decyzję, że w spotkaniu wystąpi Tobiasz Musielak. Protokół został podpisany, zatem Duńczyka nie ujrzymy w tym meczu.

Jak już informowaliśmy, początkowo w parku maszyn rozstawiono motocykle Nickiego Pedersena. Po dość długich rozmowach postanowiono jednak, że szansę występu otrzyma popularny "Tofeek".

ZOBACZ WIDEO Jak świat zapamięta Rio po igrzyskach? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: