Na międzynarodowe ściganie w Zielonej Górze czekali nie tylko miejscowi kibice. Do tej grupy należał także Piotr Protasiewicz. - Bardzo się cieszę, że kadra w końcu zawita do Zielonej Góry. Jeżdżę już kilka dobrych lat i po raz pierwszy będę miał przyjemność wystąpić z orzełkiem na piersi w Winnym Grodzie. To dla mnie niesamowite ukoronowanie wielu lat startów - przyznał "PePe".
Mecz Polska - Reszta Świata w Winnym Grodzie zapowiada się bardzo ciekawie. Oprócz 41-latka, w składzie Biało-Czerwonych pojawi się też na pewno Patryk Dudek. - Uważam, że mecz kadry polskiej z reprezentacją Reszty Świata będzie fajnym ukoronowaniem już fajnego sezonu ligowego w Zielonej Górze. Wierzę, że kibice nas nie opuszczą i po bardzo dobrych rozgrywkach pod kątem frekwencji, potwierdzą swoją obecność w tym towarzyskim meczu. Wierzę, że dobrane składy dadzą fajny żużel, by można było miło wspominać spotkanie w zimowe wieczory - dodał kapitan Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra.
Dotychczasowe mecze reprezentacji Polski cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem fanów. W Zielonej Górze liczą na to, że podobnie będzie też w przypadku spotkania przy W69. - Trudno mi jest podchodzić do tego marketingowo, bo jednak nadal jestem żużlowcem i skupiam się na stronie sportowej. Na pewno działania One Sport i bliższa współpraca z kadrą powoduje to, że reprezentacja jest promowana, a co za tym idzie wydaje mi się, że sport żużlowy, który osiąga wielkie sukcesy, przestaje być sportem niszowym i może konkurować ze sportami, które są bardziej widoczne w mediach. Na pewno działania, test-mecze i wiele akcji marketingowych powoduje świetną promocję dla żużla - skomentował Piotr Protasiewicz.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Mam nadzieję, że te słowa pomogły