Budowlani Łódź i Orzeł Łódź podpisali porozumienie o współpracy

Prezesi klubu siatkarskiego i żużlowego podpisali w środę w Atlas Arenie umowę o współpracy. Budowlani Łódź i Orzeł Łódź zamierzają podjąć działania promocyjne, które zwiększą frekwencję.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Witold Skrzydlewski i Marcin Chudzik zaprosili dziennikarzy żużlowych, i siatkarskich na pierwszą wspólną konferencję prasową.

Budowlani Łódź i Orzeł Łódź cieszą się dużą popularnością wśród kibiców. Siatkarki występują w najwyższej klasie rozgrywkowej, a frekwencja podczas ich spotkań jest jedną z wyższych w Orlen Lidze. W poprzednim sezonie drużyna zajęła piąte miejsce i w tym roku wystartuje w europejskich pucharach. Orzeł występuje na zapleczu PGE Ekstraligi, ale we wrześniu będzie walczyć o awans.

Współpraca obu klubów może dziwić, ale ma swoje uzasadnienie. - Trafiamy do tego samego grona kibiców. Na nasze rozgrywki przychodzą całe rodziny, nie ma chuligaństwa, jest piknikowa atmosfera. Nikt chyba nie widział na siatkówce przemocy czy wulgaryzmów, podobnie na żużlu. Nasz sezon kończy się wtedy, kiedy Budowlani swój zaczynają. Dziewczyny kończą - my zaczynamy. Chcemy, żeby kibic żużla pojawiał się na siatkówce, a fani siatkówki odwiedzili nasz stadion - wyjaśnił prezes Skrzydlewski. - Będziemy się wzajemnie promować, oba kluby są profesjonalne, kosztują bardzo dużo. Musimy walczyć o te pieniądze. Przekażemy sobie zaproszenia, co spowoduje, że nie będzie przerwy w kibicowaniu pomiędzy sezonami, a kibice siatkarscy pojawią się na meczach żużlowych.

Podobnego zdania jest Marcin Chudzik. - Cieszę się, że dochodzi do takiej inicjatywy, bo wszelkie działania promocyjne, które mogą pomóc frekwencji, są wskazane. W poprzednim sezonie podczas jednego ze spotkań przeprowadziliśmy ankietę wśród ludzi na trybunach, komu kibicują. Na pierwszym miejscu była PGE Skra Bełchatów, a następnie Orzeł Łódź - powiedział prezes Budowlanych.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Jesteśmy innym zespołem, niż przed Euro 2016 (źródło TVP)
Jak będą wyglądać pierwsze wspólne akcje? - Podstawową rzeczą jest współpraca kibiców. Na meczu finałowym Orła o wejście do ekstraklasy nasze siatkarki pojawią się i będą podprowadzającymi. W październiku żużlowcy pojawią się na inauguracji sezonu Orlen Ligi. Terminy rozgrywek nie kolidują ze sobą, więc bez problemu możemy się wspierać - zapowiedział Chudzik.

Żużel nie jest obcy rozgrywającej Budowlanych, Ewelinie Tobiasz. - W moim rodzinnym mieście Tarnowie jest klub występujący w PGE Ekstralidze. Niestety rozgrywki siatkarskie nie pozwalają mi na uczęszczanie na mecze i kibicowanie mojej drużynie. Lubię żużel dzięki mojemu bratu, który współpracował z Jamrogiem, zawodnikiem Orła. Spodobała mi się atmosfera, zapach metanolu, jazda w lewo - przyznała zawodniczka.

- Moje doświadczenia z siatkówką nie są duże. W Toruniu chodziliśmy na treningi ogólnorozwojowe razem z żeńskim klubem (Budowlanymi Toruń - przyp. red.). Musimy wymienić doświadczenia, dowiedzieć się kto jest kim. Na pewno chętnie skorzystam z zaproszenia i pojawię się na meczu - zapowiedział Mariusz Puszakowski.

Orzeł rozegra mecz o wejście do PGE Ekstraligi 25 września, natomiast siatkarki Budowlanych rozpoczną sezon w połowie października.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×