Polonia - Orzeł: prestiżowy mecz bez presji

Runda zasadnicza Nice Polskiej Ligi Żużlowej zbliża się do końca. W przedostatniej kolejce Polonia Piła podejmie Orła Łódź. To spotkanie nie ma faworyta, a więc emocje przy ulicy Bydgoskiej są gwarantowane.

Niedzielny pojedynek to starcie czwartej w tabeli drużyny gospodarzy, która wygrała sześć na siedem spotkań na własnym torze w tegorocznym sezonie oraz lidera rozgrywek, który pewnym krokiem zmierza do bram PGE Ekstraligi. Pierwszy mecz pomiędzy Polonią a Orłem, który odbył się 3 kwietnia w Łodzi, wygrali gospodarze 47:43.

Przed tygodniem Polonia mierzyła się w wyjazdowym pojedynku z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Podopieczni Janusza Michaelisa i Tomasza Żentkowskiego przegrali 45:44. Łodzianie w ostatnim tygodniu odjechali dwa mecze. W minioną niedzielę podejmowali Eko-Dir Włókniarz Częstochowa i dosłownie zdemolowali rywali wygrywając 64:25. Natomiast w piątek rozegrali zaległy mecz w Opolu, który wygrali 61:29.

Skład Polonii jest w tym sezonie niemalże niezmienny. O jego sile stanowią przede wszystkim Michał Szczepaniak i Norbert Kościuch. Pierwszy z nich ma szóstą średnią w tegorocznym sezonie, a drugi plasuje się na dziewiątej pozycji wśród najskuteczniejszych jeźdźców Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Trzynasty w klasyfikacji jest Bjarne Pedersen. Duńczyk wrócił do składu po kilkutygodniowym odstawieniu i spisuje się bez zarzutu. Bardzo dobrze wypadł w wygranym meczu z KSM-em Krosno, a także nie zawiódł przed tygodniem na trudnym torze w Gdańsku.

Skład Polonii uzupełniają zawodnicy, którzy są na dwóch różnych biegunach żużlowej kariery: Brady Kurtz i Piotr Świst. Młody Australijczyk bardzo dobre występy przeplata słabą jazdą. W wielu przypadkach wychodzi brak doświadczenia młodego jeźdźca z Antypodów, z którym w Pile wiązane już są nadzieje na przyszły sezon. Z kolei popularny "Twisty" jest jak wino - im starszy tym lepszy. Kapitan Polonii nie zawodzi na torze w Pile.

ZOBACZ WIDEO: Historyczny mariaż łódzkich klubów. Jak żużel dogadał się z siatkówką?

Łodzianie do Piły przyjeżdżają w nieco odmienionym składzie w stosunku do zestawienia sprzed tygodnia. W niedzielę Lech Kędziora nie będzie mógł skorzystać z Hansa Andersena. Doświadczony Duńczyk w miniony poniedziałek podczas meczu Elite League doznał kontuzji dłoni. Ma złamaną kość śródręcza. Brak Andersena to spore osłabienie Orła. W jego miejsce awizowany został Timo Lahti. Fin wraca do składu po kilkutygodniowej nieobecności i z pewnością będzie chciał udowodnić swoją przydatność. Szansę dostanie również Rohan Tungate. Będzie to dla niego czwarty mecz w Nice PLŻ w sezonie 2016. W piątek w Opolu wywalczył czternaście "oczek" i był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. 

Liderem Orła jest Robert Miśkowiak. To najskuteczniejszy zawodnik całych rozgrywek. Legitymuje on się średnią 2,359 punktów na bieg. Miśkowiak to wychowanek klubu z Piły więc to z pewnością spory handicap. Podobnie zresztą jak w przypadku Tomasza Gapińskiego, który wychował się na pilskim owalu, a przed bieżącym sezonem był bardzo bliski związania się z klubem z Grodu Staszica.

Zarówno gospodarze jak i goście jadą już bez żadnej presji. Celem Polonii było spokojne utrzymanie, co udało się już osiągnąć kilka tygodni temu. Natomiast łodzianie awansowali do finału Nice PLŻ i najważniejsze mecze dopiero przed nimi.

Awizowane składy:

Orzeł Łódź 
1. Tomasz Gapiński
2. Rohan Tungate
3. Jakub Jamróg
4. Timo Lahti
5. Robert Miśkowiak
6. Michał Piosicki

Polonia Piła 
9. Michał Szczepaniak
10. Piotr Świst
11. Bjarne Pedersen
12. Brady Kurtz
13. Norbert Kościuch
14.
15. Arkadiusz Pawlak

Początek spotkania: 13:45
Sędzia: Michał Stec
Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski

Zamów relację z meczu Polonia Piła - Orzeł Łódź
Wyślij SMS o treści ZUZEL PILA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Przewidywana pogoda na niedzielę (za twojapogoda.pl):
Temperatura: 26 °C
Wiatr: 25 km/h
Deszcz: 5.0 mm
Ciśnienie: 1010 hPa

Komentarze (4)
avatar
sympatyk żu-żla
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polonia jedzie na swoim torze może być faworytem tego spodkania.Jeżeli szybko zwodnicy Orła sie połapią z przełożeniami może w tedy być różnie.Remis nikła wygrana. 
avatar
RaVi
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pogoda za yr.no z której zobligowane są kluby. Deszcz 0.0 . 
avatar
jacofan
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Meczyk o "natkę od pietruchy" bez znaczenia dla obu drużyn...:-))))))
Ciekawy jestem tylko jak pojada Miśkowiak i Gapiński ?????
Myślę że będą oszczędzać swoje kości przed koncem sezonu....Zoba
Czytaj całość
SpeeDFaanN
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Panie pseudo redaktorze z pseudo poratlu sportowego.. Pila w tym sekzonie chyba nie objechala dwoch kolejnych meczow nie zmienionm skaldaem.. praktycznie co mecz skal ie zmienia o raz nr zawodn Czytaj całość