Wybrzeże strzałem w dziesiątkę dla Oskara Fajfera. "Nie opieprzał się"

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Oskar Fajfer
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Oskar Fajfer

Sezon 2016 jest dla Oskara Fajfera pierwszym w gronie seniorów. 22-latek może mieć powody do radości, bo jego przejście do Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk okazało się dobrym posunięciem.

W meczu 17. kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej, Stal BETAD Leasing Rzeszów  przegrała z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk 30:59. Przyjezdni mieli w tym meczu trzech liderów. Jednym z nich był Oskar Fajfer, który zapisał w swoim dorobku 14 punktów. Jedynym jego pogromcą w stolicy Podkarpacia okazał się w biegu nr 8 Dawid Lampart.

Sezon 2016 powoli dobiega więc końca, więc można pokusić się o pierwsze podsumowania. Grzegorz Dzikowski nie kryje zadowolenia z pozyskania Oskara Fajfera. - Oskar miał najcięższy rok, bo taki jest zawsze w momencie przejścia z wieku juniora na seniora. W Gdańsku od samego początku odnalazł się w tej drużynie. Było widać u niego zaangażowanie na zgrupowaniu i treningach. Oskar nie opieprzał się. Efekty było widać na torze - mówi trener gdańskiej drużyny o wychowanku Startu Gniezno.

Fajfer co prawda nie uniknął słabszych pojedynków, ale przez większą część sezonu był on wiodącą postacią swojego zespołu. W tej chwili 22-latek legitymuje się drugą średnią w drużynie (2,028). Wyższą ma tylko Magnus Zetterstroem, ale należy pamiętać, że Szwed wystąpił w mniejszej licznie pojedynków Wybrzeża. - Oskar miał malutkie wpadki spowodowane sprzętem. Dodam, że te słabe momenty były spowodowane tylko i wyłącznie problemami sprzętowymi. Generalnie jednak niech każdy junior ma tak dobry sezon po zwinięciu tego parasola ochronnego, jaki mają juniorzy. Uważam, że wtedy będzie dla nas wszystkich bardzo dobrze - uważa Dzikowski.

Zarówno klub, jak i zawodnik wcześniej deklarowali, że obie strony są zadowolone ze współpracy. - Oskar chwali sobie jazdę w naszym klubie, a my jesteśmy zadowoleni z jego postawy na torze i poza nim - mówił już w połowie czerwca Tadeusz Zdunek. Z kolei po rywalizacji Włókniarza z Wybrzeżem, głos zabrał sam zawodnik. - Nic nie stoi na przeszkodzie bym został w Gdańsku. Jestem chętny, wszystko mi się podoba i nie widzę powodów, by zmieniać klub - mówił Fajfer.

[color=black]ZOBACZ WIDEO: Jeździeckie GP Polski od kulis (reportaż) (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

[/color]

Komentarze (13)
avatar
malin1976
7.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super że się w drugiej lidze odnalazł bo tam potrzeba jak najwięcej młodych jak on czy Mazur a nie tak dawno Jamróg . Następni w kolejce Nowak i młody Gollob . Trzymam kciuki za młodych bo emer Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
7.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak widać Oskar jadąc w Gdańsku na dobre mu wyszło. choć chciał przejść do Tarnowa,jak widać stracił by wiele. 
avatar
Jack232
6.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
OSKAR W GNIEŹNIE . BUAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
avatar
yes
6.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Wybrzeże strzałem w dziesiątkę dla Oskara Fajfera" - w drugą stronę też niezłe strzelanie ;) 
AMON
6.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
9
Odpowiedz
Prędzej czy później i tak wróci do Gniezna:)))