Speedway Wanda ma małe zaległości. Prezes uspokaja

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Sam Masters
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Sam Masters

Prezes Speeway Wandy Instal, Paweł Sadzikowski przyznaje, że klub ma nieznaczne zaległości finansowe. Wszystko ma zostać jednak uregulowane przed procesem licencyjnym.

Koniec sezonu w Nice Polskiej Lidze Żużlowej zbliża się wielkimi krokami. Krakowianie, którzy wygrali w minioną niedzielę na własnym torze z Polonią Bydgoszcz (50:40), zajmują obecnie szóstą lokatę w tabeli. Na zakończenie rozgrywek czeka ich jeszcze wyjazd do Krosna. - Za nami ostatni mecz w Krakowie i zakończył się on pozytywnie. Nie tylko wygraliśmy, ale i zdobyliśmy bonus. Możemy być więc zadowoleni. Ostatecznie zajmiemy w granicach piątej-szóstej lokaty na zakończenie rozgrywek. Cel, jaki postawiliśmy sobie przed sezonem zostanie więc zrealizowany - podkreśla Paweł Sadzikowski.

Włodarze Speedway Wandy Instal jasno deklarowali, że nie będą walczyć w tym roku o finał rozgrywek. - Chcieliśmy się bezproblemowo utrzymać i to nam się udało. Pewien niedosyt oczywiście zostaje, bo w kilku meczach stać nas było na lepszy wynik. Mam tu na myśli choćby niespodziewanie przegrany mecz w Opolu. Postawę zespołu na przestrzeni całego sezonu oceniam jednak pozytywnie - dodaje.

Prezes Speedway Wandy Instal nie chce na razie mówić o kształcie drużyny w sezonie 2017. Jak podkreśla, krakowianie muszą zamknąć najpierw tegoroczny sezon. Klub ma obecnie pewne zaległości finansowe, ale nie powinny być one poważną przeszkodą. - Jest za wcześnie, by rozmawiać o kontraktach. Zajmiemy się tym, gdy zakończy się sezon. W tym roku okienko transferowe zaczyna się stosunkowo szybko. Na pewno będzie dużo niewiadomych, bo nie zapadła decyzja, ile będzie klas rozgrywkowych. Co do naszych finansów, mamy niewielkie zaległości. Podobnie wyglądało to jednak w poprzednich latach i myślę, że tak jak wcześniej, damy sobie radę. Dotychczas dostawaliśmy licencję bez większych problemów i liczymy, że teraz będzie tak samo - kwituje Sadzikowski.

ZOBACZ WIDEO: Tajemnicze przygotowania skoczków narciarskich (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (57)
avatar
Krośnieński_Wilk
6.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Każdy prezes (rozsądny prezes) mając zaległości nie wystawiłby najsilniejszego składu na ostatni mecz sezonu no bo po co? żeby pogłębić dług? i to jeszcze w meczu o pietruchę dla Wandy. Swoje Czytaj całość
avatar
trz1971
6.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Za chwilę Lokomotiv ogłosi że ma zaległości ale na Lindgrena do Bydgoszczy wzięli kredyt. Wanda już kombinuje. Nie mają kasy a Nowaka wynajmują. Teraz przed meczem w Krośnie mówią że mają długi Czytaj całość
avatar
prawdziwy foganin
6.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oby kasa się znalazła i przeszli przez proces licencyjny. Dzisiaj każdy klub żużlowy w Polsce jest na wagę złota 
avatar
Sokhar
6.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Już przed sezonem Witek mówił, że Wanda będzie miała problem z kasą. 
avatar
JAN KRECZMAN
6.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
DLUG PONAD 500 TYSIECY TO MALO?
OJ WANDA WANDA
BYLA I NI MA JEJ