Rewelacyjny Jason Doyle najlepszy w Grand Prix Niemiec, Bartosz Zmarzlik drugi!

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan

Zwycięstwem Jasona Doyle'a zakończyło się rozegrane w Teterowie Grand Prix Niemiec. Oprócz Australijczyka na podium stanęli Bartosz Zmarzlik i Greg Hancock.

Liczące dziewięć tysięcy mieszkańców Teterow było areną dwusetnego turnieju Grand Prix w historii. Zawody w Niemczech były żużlowym świętem, a liczne grono kibiców zgromadzonych na trybunach nie mogło narzekać na brak emocji. Turniej dla miejscowych fanów zaczął się najlepiej jak mógł. Już w pierwszym wyścigu dnia zwycięstwo odniósł startujący z dziką kartą Martin Smolinski. W trzech kolejnych biegach Niemcowi już tak dobrze się nie wiodło, ale rzutem na taśmę wywalczył awans do półfinałów.

Bohaterem zawodów był Jason Doyle, który potwierdził, że jest w wysokiej formie. Australijczyk na torze w Teterowie spisywał się znakomicie. Z łatwością wygrał cztery wyścigi i był klasą dla samego siebie. Doyle zanotował tylko jedną wpadkę, kiedy to do mety przyjechał na ostatnim miejscu, ale jak przyznał po zawodach, było to efektem "głupich zmian w sprzęcie".

W finale Doyle nie dał najmniejszych szans rywalom i wygrał go z dużą przewagą. Australijczyk na drugim okrążeniu bez większych problemów minął Bartosza Zmarzlika i odniósł swoje trzecie w karierze zwycięstwo w cyklu Grand Prix, a także odrobił dwa punkty do przewodzącego klasyfikacji generalnej Grega Hancocka. Amerykanin w finale był trzeci, a na czwartej pozycji linię mety minął Niels Kristian Iversen.

Największą niespodzianką był brak awansu do półfinałów Nickiego Pedersena. Duńczyk przed zawodami zapowiadał walkę o zmniejszenie dystansu do pierwszej ósemki, ale w Teterowie rozczarował. Wywalczył siedem punktów, nie wygrał żadnego biegu i sklasyfikowany został na dziesiątej pozycji. 7 "oczek" dawało awans do półfinałów, lecz o odpadnięciu Pedersena zadecydowały właśnie wygrane biegi.

Z dobrej strony w Niemczech pokazali się Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki. Ten drugi zawody zaczął od dotknięcia taśmy, lecz w kolejnych biegach imponował szybkością i fazę zasadniczą zakończył na trzeciej pozycji. W swoim półfinale musiał uznać wyższość Hancocka i właśnie Zmarzlika, przez co zawody zakończył na piątej pozycji. Z kolei Zmarzlik był drugi i imponował regularnością oraz walecznością. Wychowanek Stali Gorzów zdobył 13 punktów, ale nie wygrał żadnego biegu. Sześć razy był drugi i raz minął linię mety na trzecim miejscu.

Zawiódł Maciej Janowski, który zdobył jedynie dwa punkty, co na zawodnika tej klasy jest fatalnym rezultatem. W ostatnich turniejach widać, że Janowski zmaga się z kryzysem i póki co nie potrafi jeszcze znaleźć sposobu na rozwiązanie swoich problemów.

Wyniki:
1. Jason Doyle (Australia) - 17 (3,3,3,3,0,2,3) - 1. miejsce w finale
2. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 13 (2,2,1,2,2,2,2) - 2. miejsce w finale
3. Greg Hancock (USA) - 15 (0,3,2,3,3,3,1) - 3. miejsce w finale
4. Niels Kristian Iversen (Dania) - 11 (w,2,3,3,0,3,0) - 4. miejsce w finale
5. Piotr Pawlicki (Polska) - 12 (t,3,3,3,2,1)
6. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 10 (3,1,2,1,2,1)
7. Chris Holder (Australia) - 8 (3,0,2,2,1,0)
8. Martin Smolinski (Niemcy) - 7 (3,0,0,1,3,0)
9. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 7 (1,2,3,0,1)
10. Nicki Pedersen (Dania) - 7 (1,1,1,2,2)
11. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 6 (0,3,0,0,3)
12. Peter Kildemand (Dania) - 6 (2,0,0,1,3)
13. Chris Harris (Wielka Brytania) - 6 (w,2,1,2,1)
14. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 6 (2,1,1,1,1)
15. Matej Zagar (Słowenia) - 3 (1,0,2,0,0)
16. Tobias Kroner (Niemcy) - 2 (2)
17. Maciej Janowski (Polska) - 2 (1,1,0,0,0)

18. Kai Huckenbeck (Niemcy) - NS

Bieg po biegu:
1. Smolinski, Kildemand, Janowski, Lindbaeck
2. Doyle, Kroner, Zagar, Hancock (Pawlicki - t)
3. Woffinden, Lindgren, Pedersen, Iversen (w/su)
4. Holder, Zmarzlik, Jensen, Harris (w/su)
5. Pawlicki, Harris, Lindgren, Smolinski
6. Hancock, Jensen, Woffinden, Kildemand
7. Doyle, Iversen, Janowski, Holder
8. Lindbaeck, Zmarzlik, Pedersen, Zagar
9. Iversen, Hancock, Zmarzlik, Smolinski
10. Pawlicki, Holder, Pedersen, Kildemand
11. Jensen, Zagar, Lindgren, Janowski
12. Doyle, Woffinden, Harris, Lindbaeck
13. Doyle, Pedersen, Smolinski, Jensen
14. Iversen, Harris, Kildemand, Zagar
15. Pawlicki, Zmarzlik, Woffinden, Janowski
16. Hancock, Holder, Lindgren, Lindbaeck
17. Smolinski, Woffinden, Holder, Zagar
18. Kildemand, Zmarzlik, Lindgren, Doyle
19. Hancock, Pedersen, Harris, Janowski
20. Lindbaeck, Pawlicki, Jensen, Iversen

Półfinały:
21. Iversen, Doyle, Woffinden, Holder
22. Hancock, Zmarzlik, Pawlicki, Smolinski

Finał:
23. Doyle, Zmarzlik, Hancock, Iversen

ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki stosował niedozwolony stymulant? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (196)
avatar
DannyBoy
13.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy ktoś w końcu poda liczbę widzów? Na moje oko poniżej 10 tys. (ludzie siedzieli wygodnie na kocach, żadnej ciasnoty) 
avatar
Kaźmirz Bendke
11.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wspaniały komentarz podczas G.P Krzysia Cegielskiego...zawsze z wielka przyjemnoscią go ogladam i słucham ...to osoba z dużą kulturą osobistą / podobnie jak komentarz juniora Wardzały Czytaj całość
avatar
Czuczo Gomez
11.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Bartek, widać główka zaczyna pracować :) 
avatar
Szlakowy
11.09.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Bartek gruntuje swoją pozycję i to mnie cieszy.Piotr bardzo dobrze tylko coś z Maćkiem nie tak... Szkoda bo to porządny fachowiec i miły chłopak. 
avatar
Idę
11.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przydałby się komentarz J. Gajewskiego o wyniku tego GP i wynikach osiąganych przez b. zawodnika klubu toruńskiego - Doyle' a. Z diagnostyką u Pana kiepsko.