Przed meczem wydawało się, że Janusz Ślączka przyjedzie do Łodzi w optymalnym zestawieniu. Kilkadziesiąt minut przed zawodami okazało się jednak, że Scotta Nichollsa i Nicolasa Covattiego nie będzie w meczowym zestawieniu. Z tego faktu zadowolony nie był Witold Skrzydlewski. - Mój przyjaciel nie do końca zachował się tak jak powinien, bo przyjechał za słabym składem. Powinniśmy dzisiaj tu zrobić widowisko, tak żeby do końca ważył się wynik - powiedział szef łódzkiego klubu
Zawodnicy Orła ostatecznie wygrali różnicą 34 punktów. Skrzydlewski miał jednak pewne zastrzeżenia do postawy swojego zespołu. - Dzisiaj wydaje mi się, że ciśnienie zeszło z naszych zawodników. Już w pierwszym biegu jechali w trzyosobowej obsadzie. Gdy zobaczyli skład, to już wiedzieli, że wygrają. Nie było przysłowiowego "poweru", a on będzie potrzebny w Daugavpils. Jak pojadą tak jak dzisiaj, to mogą tam przegrać dwudziestoma punktami - skomentował postawę żużlowców Skrzydlewski.
Przed Orłem dwa najważniejsze mecze sezonu. Zawodnicy prowadzeni przez Lecha Kędziorę zmierzą się w finale Nice Polskiej Ligi Żużlowej z Lokomotiv Daugavpils. Łotysze nie mogą pojechać w PGE Ekstralidze i łodzianie teoretycznie mogli by rozpocząć świętowanie awansu. Nastroje tonuje jednak Witold Skrzydlewski. - Po pierwsze ważny jest wynik sportowy. Przy zielonym suknie po wojnie skazywano patriotów na śmierć i my nie życzymy sobie przy zielonym suknie awansować. Jeśli sportowo awansujemy, to po drugie musi być nas na to stać. Dzisiaj wszyscy skandują Witold, Witold, a później będą krzyczeć Witold w i tu może pan postawić kropki - podkreśla prezes Orła.
ZOBACZ WIDEO "Pełnosprawni - nasze Rio": pierwsze podsumowania (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
1. Orzel komplet bonusow, dwie porazki przy czym pierwsza z Rzesza w eksperymentalnym skkladzie.
2. Na oko to srednio z kazdym rywalem 25 - 30 punktow w dwumeczu.
3. SpoGdyby nie plaga kontuzji w poprzednim sezonie, to bysmy pewnie rozjechali Nice jak teraz. I wspomne, ze Orzel jako jedyna druzyna w Nice nie wystawila oszczednosciowego skladu, a wszyscy juz maja to na koncie. Jezeli Orzel nie bedzie w extra, to tylko jak Witek stwierdzi, ze malo hajsu. Ale hajs bedzie, bo Witek pokazal, ze mozna muec nowy stadion za pol ceny jednej trybki dla kopanej. Przy okazji gratki dla LKS-u za objecie lidera, a zawodowi z Widzewa na 3. miejscu, oby tak do konca. Czytaj całość
podniecajcie się dalej.......wypisujcie swoje mądrości....