Na kibiców czeka wiele atrakcji. Do wygrania będzie m.in. skuter, a po spotkaniu będzie można obejrzeć pokaz sztucznych ogni. - Dopinamy listę startową. Chcę w tym momencie powiedzieć, że ten turniej to był taki sprawdzian dla wielu zawodników, którzy tak często solidaryzują się z kontuzjowanymi kolegami, a nam udziału w zawodach odmówili kiedy dowiedzieli się że to zawody charytatywne i trzeba przyjechać bez szczególnych oczekiwań finansowych. To bardzo przykre. Nie będę podawał nazwisk, ale to naprawdę spora grupa - powiedział na łamach klubowej strony Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u Rybnik.
Warto dodać, że przed meczem zostanie uroczyście odsłonięta tablica poświęcona Stanisławowi Tkoczowi, zmarłemu w tym roku byłemu żużlowcowi ROW-u Rybnik - Organizując te zawody już po raz drugi stawialiśmy sprawę jasno - cały zysk z imprezy trafi na konta Kamila Cieślara, Andrzeja Szymańskiego i tym razem Witalija Biełousowa. Koszty tniemy do niezbędnego minimum, aby był on jak największy. Tego samego oczekujemy od naszych partnerów. Wychodzę z założenia, że niektórzy raz w roku mogliby na świat spojrzeć nie tylko przez pryzmat swojego konta - dodał sternik rybnickiego klubu.
Wiadomo też, że przed imprezą dojdzie do podpisania kontraktu na sezon 2017 z jednym z zawodników. Prawdopodobnie chodzi o Grigorija Łagutę, który niedawno na naszych łamach potwierdził, że w następnym roku również będzie reprezentować barwy ROW-u Rybnik.
ZOBACZ WIDEO: Kubot: W Pucharze Davisa takiego meczu jeszcze nie rozegrałem (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
2.Baran
3.Smektała
4.Kubera
5.Gizatullin
6.Bober
7.Łęgowik
Coś w tym stylu hahaha