Kolejarz jedzie do Rawicza bez lidera. "Taka jest polityka klubu"

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Paweł Miesiąc
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Paweł Miesiąc

Kolejarz Opole rozegra w niedzielę ostatni mecz w tym sezonie, wybierając się na wyjazd do Rawicza. Przesądzone jest to, że w składzie drużyny przyjezdnej nie zobaczymy lidera - Pawła Miesiąca.

Oba zespoły rywalizowały ze sobą przed tygodniem. Wówczas opolanie wygrali na własnym torze 57:33. Najlepiej wypadł właśnie Paweł Miesiąc, który zdobył komplet piętnastu punktów. Lidera Kolejarza zabrakło jednak w awizowanym składzie na niedzielne spotkanie w Rawiczu.

- Paweł rzeczywiście w tym meczu nie pojedzie. Skomentuję to tylko słowami: taka jest polityka klubu - mówi menedżer Kolejarza, Adam Giernalczyk. Nie oznacza to jednak, że opolanie potraktują rywalizację w Rawiczu ulgowo. - To, że nie będzie z nami Pawła Miesiąca nie oznacza, że nie jedziemy tam po jak najlepszy wynik. Przed tygodniem wysoko pokonaliśmy rawiczan. Spodziewamy się, że tym razem będzie trudniej, ale nie składamy broni - dodaje.

Adam Giernalczyk zaznacza przy tym, że zawodnikom na pewno nie zabraknie motywacji. - Oni wiedzą o co jadą, bo przecież zarabiają na torze pieniądze. Poza tym kończy się sezon, a już za miesiąc jest podpisywanie kontraktów. Każdy z nich będzie chciał się więc pokazać z dobrej strony - zaznacza menedżer.

Przesądzone jest to, że opolanie nie będą korzystać w tym meczu z funkcji "gościa". Robert Chmiel, który zdobył ostatnio dwanaście punktów i bonus, ma tego dnia inne zawody. - Postawimy na naszego wychowanka. Co do Roberta, to w niedzielę w Rybniku startuje w meczu ROW-u z drużyną gości. Nie moglibyśmy więc zaprosić go na nasze spotkanie - kwituje Giernalczyk.

ZOBACZ WIDEO: Tak Kajetanowicz jechał po drugi z rzędu tytuł ERC

Źródło artykułu: