W niedzielę Krystian Pieszczek zdobył srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. W przyszłym roku zadebiutuje w kategorii seniorów. - Już trzeba planować sezon. Powoli myślimy co poprawić - powiedział zawodnik Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra.
W ostatnim sezonie w kategorii młodzieżowca, Krystian Pieszczek uzyskał średnią biegową równą 1,566. Na razie nie wie jeszcze gdzie będzie jeździł w nadchodzących rozgrywkach. - Mam parę ofert i propozycji. Mam nadzieję, że niedługo wybiorę najlepszą - stwierdził.
Pieszczka u siebie chcieliby na pewno kibice Wybrzeża. Do gdańskiego klubu ma wrócić Grupa Lotos, więc plany są ambitne. Sam zawodnik nie ukrywa, że rozważa powrót do domu. - Na pewno w grę wchodzi powrót do Gdańska. Czekam na jakiś ruch działaczy i na to co mi zaproponują. Ważne jest również to, jakie mają aspiracje na kolejny sezon, czy będą chcieli awansować do PGE Ekstraligi. Wybrzeże wchodzi jak najbardziej w grę - zdradził Krystian Piezczek.
Kluby mogą podpisywać umowy z zawodnikami na początku listopada. Na konkretne rozmowy przyjdzie więc czas. - Na razie z Wybrzeżem rozmawialiśmy wstępnie, niezobowiązująco, przed treningiem - przekazał Pieszczek.
Przypomnijmy, że Krystian Pieszczek jest jednym z adeptów gdańskiego minitoru, na którym był przez kilka sezonów dominatorem. W lidze w barwach gdańskiego klubu zadebiutował tuż po swoich szesnastych urodzinach, w 2011 roku w Grudziądzu. Później jeździł w Wybrzeżu jeszcze przez trzy sezony. Po upadku klubu przeniósł się do drużyny z Zielonej Góry, w której ścigał się przez ostatnie dwa lata.
ZOBACZ WIDEO: Robert Miśkowiak: Jestem wściekły. Nie mogę patrzeć na motocykle