Krystian Pieszczek to bez wątpienia czołowy polski młodzieżowiec ostatnich lat. Miniony sezon PGE Ekstraligi zakończył ze średnią biegopunktową 1,566. Jeśli chodzi o krajową młodzież, lepiej w najwyższej klasie rozgrywek wypadli tylko Paweł Przedpełski i Bartosz Zmarzlik. Nie jest jednak powiedziane, że Pieszczek zostanie na przyszły sezon w Ekantor.pl Falubazie.
Klub z Zielonej Góry myśli na razie o zatrzymaniu liderów. - Prowadzimy rozmowy z trzonem zespołu, czyli Doylem, Dudkiem i Hampelem. Ważne umowy mają natomiast Protasiewcz i Karpow - mówi nam klubowy rzecznik, Marcin Grygier.
Jeżeli rozmowy z liderami potoczą się po myśli Falubazu, niewiadomą może być to, czy w zespole znajdzie się miejsce dla Pieszczka. Pod uwagę trzeba wziąć także to, że w pierwszym sezonie seniorskim zawodnikowi będzie zależeć na regularnej jeździe. Nie można więc wykluczyć, że "Krycha" zdecyduje się na transfer do innego klubu.
Zainteresowanie tym zawodnikiem może być spore. Nowego pracodawcy Pieszczka należy jednak upatrywać przede wszystkim w gronie tych klubów, na których torach dobrze się czuje. Pod uwagę trzeba brać w tym przypadku toruńską Motoarenę, gdzie zawodnik ten spisuje się doskonale. Wystarczy wspomnieć o wyniku z tego sezonu, gdy w siedmiu biegach ligowego meczu Get Well Toruń z Falubazem zdobył piętnaście punktów. Kierunek ten wydaje się jednak mało prawdopodobny, gdyż w zespole Aniołów zostanie prawdopodobnie Adrian Miedziński. Drugim polskim seniorem ma być z kolei Paweł Przedpełski.
Innym, bardziej prawdopodobnym kierunkiem dla Pieszczka jest Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Już wcześniej zabierał w tej sprawie głos, mówiąc, że nie wyklucza powrotu do macierzystego klubu. Otwarty na przyjęcie tego zawodnika jest prezes Tadeusz Zdunek. - Kontaktowałem się już z menedżerem Krystiana i obecnie czekam na odpowiedź z jego strony, czy są zainteresowani przystąpieniem do rozmów. Ruch jest teraz po ich stronie. Zobaczymy, czy będziemy rozmawiali o kontrakcie czy nie. Nie ukrywam, że widziałbym Krystiana w naszym zespole. Ta współpraca dałaby obopólne korzyści. Pieszczek na pewno przyciągnąłby na trybuny kibiców, co by nam pomogło. My z kolei moglibyśmy zaoferować mu miejsce w składzie, co w pierwszym roku seniora jest bardzo ważne. Jeżeli zdecyduje się na Ekstraligę, takiej gwarancji co do występów mieć nie będzie. Czekamy więc na rozwój wydarzeń - mówi Zdunek.
Prócz Wybrzeża Gdańsk i Ekantor.pl Falubazu możliwa jest także inna opcja, jaką jest Grudziądz. Warto przypomnieć, że w ostatnich latach MRGARDEN GKM był mocno zainteresowany sprowadzeniem Pieszczka. Nie można zatem wykluczyć, że teraz temat wróci i to właśnie GKM będzie przyszłym pracodawcą zawodnika.
ZOBACZ WIDEO Stal Gorzów przed wyborem. Mistrz Polski ma dwie koncepcje składu