Greg Hancock już w czwartym wyścigu Grand Prix Australii zapewnił sobie mistrzowski tytuł. Amerykanin dojechał do mety na pierwszym miejscu i kibice zgromadzeni na trybunach Etihad Stadium mogli fetować nowego czempiona.
Tym samym Greg Hancock zapewnił sobie czwarty w karierze złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Świata. Wcześniej po mistrzowski laur sięgał on w latach 1997, 2011 i 2014.
Czy można usunąć to zdjęcie,bezczelnej,obłudnej,fałszywie uśmiechającej się amerykańskiej mordy?!
witaker
25.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pokażcie bieg w którym Greg przepuścił Holdera. To dużo większa atrakcja. ;)
sympatyk żu-żla
25.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Greg pojechał kilka turniei dobrze umocnił się na czele tabeli ,Doyly nie potrzebnie uległ groźnemu urazowi. Szkoda stracił przez to wiele .Podział medali w tedy mógł być inny.Greg jadąc na osCzytaj całość
StGforever To moja drużyna
25.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak zwyczajnie , szkoda Doyla
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką