Jednym z zadań postawionych przed nowym menadżerem Fogo Unii Leszno jest odzyskanie przez leszczynian atutu własnego toru. W poprzednim sezonie część zawodników biało-niebieskich narzekała na to, że nawierzchnia na popularnym Smoku nie jest żadną zagadką dla drużyn przyjezdnych. - Marzymy o tym, żeby leszczyński tor sprzyjał gospodarzom. Przyjdzie luty, marzec i wtedy będziemy myśleli, co z tym torem zrobić. Planujemy dosypać nowej nawierzchni, ale to jest normalne - co roku powinno się dokładać nowego materiału ponieważ tory, gdzie się tego nie robi jałowieją - stwierdził Piotr Baron.
W poprzednich latach w skład sztabu szkoleniowego najbardziej utytułowanego klubu w Polsce wchodził trener Roman Jankowski. Nowy menadżer Fogo Unii Leszno zamierza nadal korzystać z doświadczenia legendy leszczyńskiego klubu. - Trener Jankowski będzie miał takie same obowiązki jak w poprzednich latach - tutaj żadnej zmiany nie będzie. Jeżeli chodzi o kierownika drużyny, to jeszcze zobaczymy. Nie miałem okazji jeszcze poznać Mateusza Gryczky bliżej. Na pewno będzie to fachowiec, który zna się na robocie. Czy to będzie Mateusz czy ktoś inny to się jeszcze okaże - zakończył Piotr Baron.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"