Działacze GTM Startu oszacowali budżet. Kiedy odbywać się będą mecze w Gnieźnie?

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Banner GTM Start Gniezno
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Banner GTM Start Gniezno

W pierwszej stolicy Polski intensywnie przygotowują się do przyszłorocznego sezonu, myśląc również o finansach. - Budżet klubu na 2017 roku zakładamy na poziomie 1,5 miliona złotych - zdradził dyrektor GTM Startu Gniezno - Piotr Mikołajczak.

Przedstawiciel gnieźnieńskiego klubu podkreślił, że jest to budżet obejmujący wszystkie wydatki. Ponadto zaznaczył, że wszyscy członkowie stowarzyszenia działają społecznie. - W tym jest utrzymanie zawodników, wynajmu pomieszczeń i tak dalej. Jest to całościowy budżet. Wszyscy członkowie stowarzyszenia są sympatykami żużla od urodzenia i wszyscy obecnie wykonują swoją pracę społecznie. Jest tylko jedna osoba zatrudniona w klubie - pani Helena, która pracuje tu 42 lata - możemy przeczytać na portalu Gniezno24.com.

W środę doszło do spotkania, w którym uczestniczyli przedstawiciele klubów II-ligowych oraz reprezentanci Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Wiele wskazuje na to, że na najniższym szczeblu rozgrywkowym nie będzie możliwości korzystania z instytucji "gościa". Zespoły mają składać się z siedmiu zawodników - tak jak było do tej pory. Nie wiadomo nadal w jakie dni swoje mecze ligowe rozgrywać będzie zespół z Grodu Lecha.

- Na rozstrzygnięcie tej kwestii mamy czas do końca roku. Do tego czasu musimy się ostatecznie określić, w jaki dzień chcemy rozgrywać swoje mecze. Być może tę kwestię będziemy konsultować z naszymi kibicami i zaprosimy ich do udziału w sondzie. Wcześniej sugerowaliśmy sobotę, ale w sytuacji, gdy nie będzie zapisu o starcie gościa, nie wykluczamy rozgrywania meczów w niedziele - powiedział menadżer sportowy GTM Startu Gniezno - Rafael Wojciechowski.

Kwestią dyskusyjną jest to, ilu obcokrajowców w drużynie dopuszczać będzie regulamin - po środowym spotkaniu w grę wchodzą dwa rozwiązania - Byliśmy za trójką obcokrajowców, ale to nie oznacza, że chcemy taką liczbą startować. Chcemy jeździć większością krajowych żużlowców, ale w razie na przykład kontuzji, mamy możliwość wprowadzenia zawodnika zagranicznego z maksymalnie trójką bądź dwójką stranieri w składzie jednej ekipy - dodał Wojciechowski.

Po zakończeniu okienka transferowego ruszy proces licencyjny. Potrwa on do 29 listopada. Gnieźnieński klub ma już przygotowane stosowne dokumenty, ale najpewniej w pierwszym terminie otrzyma jedynie warunkową licencję, ponieważ działacze z pierwszej stolicy Polski będą musieli spełnić jeszcze wymagania dotyczące spraw infrastrukturalnych. - Czas na to mamy do końca marca. Wiąże się to m.in. z nowymi zaleceniami w kwestii bandy - część elementów wymaga wymiany. Niezbędna jest także nowa homologacja na tzw. dmuchawce - podsumował Rafael Wojciechowski.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"

Źródło artykułu: