Zawodnik miał trafić do ekstraligowego ROW-u Rybnik, o czym zresztą jeszcze we wrześniu mówił opiekujący się nim Grigorij Łaguta. Co zadecydowało o zmianie decyzji?
- Stwierdziłem, że nie jestem jeszcze gotowy na Ekstraligę, zwłaszcza pod kątem przygotowania sprzętowego i dlatego postanowiłem podpisać kontrakt z Lokomotivem. Potrzebuję zdobyć więcej doświadczenia. Mój nowy klub jest dla mnie zlokalizowany w bardzo dobrym miejscu. Poza żużlem jest gdzie jeździć na motocrossie, można chodzić na siłownię, no i będę też blisko Grigorija Łaguty, z którym mogę trenować i od którego mogę się uczyć - powiedział 21-letni Siergiej Łogaczow.
W zeszłym sezonie Rosjanin był zawodnikiem KSM-u Krosno. Był to jego pierwszy rok w polskiej lidze, gdzie mógł regularnie się ścigać, uzyskując średnią biegopunktową 1,827. Stanowił o sile krośnieńskiej drużyny i od połowy sezonu stał się jej liderem. - Raz jeszcze chciałbym podziękować działaczom z Krosna za współpracę w minionym sezonie i za pomoc jaką od nich otrzymałem. Pozdrawiam również wszystkich kibiców i dziękuję za doping - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Był Prijo, było party!