Get Well nie kupił pewniaka. Zmiana klubu w tym wieku to ryzyko

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Daniel Kaczmarek (w kasku czerwonym)
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Daniel Kaczmarek (w kasku czerwonym)

- Get Well pozyskał Daniela Kaczmarka, ale to wcale nie rozwiązuje problemów młodzieżowych tego klubu - uważa były trener juniorów w Toruniu, Jacek Krzyżaniak. Jak zaznacza, zmiana barw klubowych w młodym wieku to zawsze ryzyko.

Klub z Torunia musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Liderem formacji juniorskiej nie będzie już Paweł Przedpełski, który zaczyna jazdę w roli seniora. Działacze Get Well Toruń postanowili wzmocnić się zawodnikiem z zewnątrz. Postawili na Daniela Kaczmarka, Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Polski, który rozstał się z Fogo Unią Leszno.

- Oczywiście wszystko wyjdzie dopiero w praniu, ale na ten moment wskazałbym co najmniej kluby, które wydają się mieć mocniejsze formacje młodzieżowe niż Get Well. Mam obawy, czy Kaczmarek, którego w Toruniu postrzegają jako nowego lidera formacji młodzieżowej, podoła temu zadaniu. To młody chłopak, a czeka go nie lada wyzwanie. Nie jest łatwo, gdy w tak młodym wieku zmienia się klub, więc początki mogą być trudne - zauważa Jacek Krzyżaniak.

Kluczowa może okazać się aklimatyzacja tego zawodnika w Toruniu. - Wiele zależy od środowiska, w którym się znajdzie. Jeśli w klubie otoczą go odpowiednią opieką, a komunikacja między zawodnikami a trenerami będzie dobra, to nie powinno być tu problemów. Ważne, by Kaczmarek nie został zostawiony sam sobie. Niewiadomą jest oczywiście to, jak poradzi sobie na toruńskim torze, który przejdzie przed sezonem przebudowę. Do tej pory mógł spisywać się na Motoarenie solidnie, ale czy tak samo będzie po zmianach? To dla juniorów, którzy nie mają tak dużego doświadczenia, też spore wyzwanie - dodaje Krzyżaniak.

Jeszcze większą niewiadomą jest jednak drugi młodzieżowiec. Torunianie mogą postawić na Norberta Krakowiaka lub Igora Kopcia-Sobczyńskiego. Ten pierwszy będzie starał się odbudować po nieudanych sezonie, w którym prześladowały go kontuzje. - Pozyskanie Kaczmarka nie rozwiązuje problemów młodzieżowych Get Well, tym bardziej, że nie widzę w tym momencie pewnego punktu w roli drugiego juniora. Prawdę mówiąc, trudno mi przewidzieć kto nim będzie. Zarówno Krakowiak, jak i Kopeć-Sobczyński mają potencjał, ale czeka ich sporo pracy, by przełożyło się to na wynik w Ekstralidze. Oby ten nadchodzący sezon był dla nich nowym, lepszym rozdaniem. O nawiązanie walki z juniorami z Leszna, Rybnika czy Wrocławia będzie w każdym razie trudno - kwituje Krzyżaniak.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Przygoński gotowy na Dakar. "Trenuję od ośmiu miesięcy" (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (106)
avatar
Wściekły Byk
3.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Termos na pewno Daniela odpowiednio zmotywuje, a ma ku temu talent vide ostatni sezon. 
avatar
ŻWIREK
2.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wielkie oczekiwania i jeszcze większe rozczarowania to co cechuje od lat toruńskich włodarzy.....Już wielu zawodników przekonało się iż w Toruniu po za kasą na czas nie ma nic więcej... 
avatar
zulew
2.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toruń w tym roku jak Wrocek - nie wiadomo, jak typować. 
avatar
sympatyk żu-żla
2.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zgadzam się ze wszystkim.P.Jacku .Należało się zastanowić naprzód dla czego zmienił Kaczmarek barwy klubu.Kto na tym zyskał kto stracił.Daniel wziął sprawę w swoje ręce Sam się spłacił. To Czytaj całość
avatar
Zawsze My
2.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
może to i nie jest pewniak....tylko...kogo my mamy? z nim są szanse na lepsze wyniki niż 5:1 na wyjedzie, czy nawet na wygranie biegu młodzieżowego na MA..bez niego wszędzie w trąbę z naszymi " Czytaj całość