Duże zmiany u Sebastiana Ułamka. Wymieni prawie wszystko

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Sebastian Ułamek (w żółtym kasku)
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Sebastian Ułamek (w żółtym kasku)

Sebastian Ułamek zdecydował się zostać we Włókniarzu i będzie startować z tym klubem w PGE Ekstralidze. Jak zapowiada jego menedżer, baza sprzętowa ulegnie niemal całkowitej wymianie. - To będą silniki na najwyższą klasę rozgrywek - mówi.

41-letni żużlowiec ścigał się w ostatnich sezonach w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Teraz wraca jednak do PGE Ekstraligi. Jego menedżer, Robert Jabłoński zaznacza, że Sebastian Ułamek podchodzi do tego wyzwania bardzo poważnie. Widać to choćby po ruchach sprzętowych.

- Już wcześniej postanowiliśmy, że te zmiany będą duże. Sebastian wymienia silniki i niemal wszystkie będą nowe. Z tego co wiem, zostawi sobie tylko ten, który najlepiej sprawdzał się na częstochowskim torze. Wiadomo, że najwyższa klasa rozgrywek to inna bajka niż Nice PLŻ, więc takie zmiany są konieczne. Temu wszystko jest podporządkowane - zdradza menedżer zawodnika.

Ułamek uzyskał w poprzednim sezonie czołową średnią biegopunktową na zapleczu Ekstraligi (2,129). Jego ostatnia przygoda z najwyższą klasą rozgrywek nie była jednak zbyt udana. W 2013 roku w barwach Startu Gniezno uzyskał średnią 1,597. Cały team zawodnika pozostaje jednak dobrej myśli.

- Inwestujemy w nowy sprzęt, zakładając, że w trakcie sezonu nam się to zwróci. Nie wszystkie elementy zostały już zamówione, ale mamy dopiero początek stycznia. Do marca, gdy rozpoczną się sparingi, baza sprzętowa będzie w pełni gotowa. Liczymy, że zaowocuje to dobrym wynikiem w trakcie sezonu - dodaje Jabłoński.

Jeśli chodzi o przygotowania fizyczne do rozgrywek, te nie uległy większym zmianom. -  Sebastian trenuje pod okiem Piotrka Ruszela, który zajmuje się tez innymi zawodnikami związanymi z Częstochową. Prócz tego planowany jest obóz kondycyjny z drużyną, więc na pewno nie będzie się nudzić - kwituje menedżer zawodnika.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Pierwszy etap i pierwsze dramaty. Niektórzy już poza trasą Dakaru (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: