Nowa rola Michała Finfy we Włókniarzu

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Michał Finfa
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Michał Finfa

W trakcie ubiegłego sezonu Michał Finfa został odsunięty od prowadzenia drużyny Eko-Dir Włókniarza Częstochowa w rozgrywkach Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Teraz wraca do tego klubu w innej roli.

- Powierzono mi funkcję dyrektora klubu - poinformował Michał Finfa w rozmowie z WP SportoweFakty. - Nie będę odpowiedzialny za prowadzenie drużyny, to spadnie całkowicie na trenera Kędziorę. W tym momencie zajmuje się wewnętrznymi sprawami w klubie. Mój zakres obowiązków w klubie jednak rozszerzył się. Wspólnie z zarządem odpowiadamy za organizację w klubie. Mamy przed sobą szereg zadań do wdrożenia tak aby klub rozwijał się w dynamicznym tempie. Ciesze się, że na podstawie współpracy z poprzedniego sezonu dostrzeżono moje dobre strony i powierzono mi jeszcze ambitniejsze zadanie - dodał.

Polecamy: Czyszczenie magazynów! Promocyjna cena na kalendarz żużlowy!

Michał Finfa dotychczas pracował jako menedżer, który prowadził drużyny w rozgrywkach ligowych. Teraz został dyrektorem nowej spółki Włókniarz SA. - Wpływ na zatrudnienie mnie na tym stanowisku miało też moje wykształcenie - wyjaśnił Finfa. - Nie wydaje mi się, aby była to do końca nowa rola dla mnie. Do tej pory cyklicznie uczestniczyłem w negocjacjach z zawodnikami, sponsorami. Z wykształcenia jestem finansistą co moim zdaniem zdecydowanie pomaga mi w tym nowym wyzwaniu - kontynuował.

Pracę w środowisku żużlowym rozpoczął on w Krośnie, gdzie był kierownikiem zespołu tamtejszego KSM-u. Później przeniósł się do Krakowa i tam również jako menedżer zarządzał ekipą Speedway Wandy Instal. W 2016 roku wspólnie z Józefem Kaflem powierzono mu prowadzenie Eko-Dir Włókniarza Częstochowa w Nice PLŻ. W sierpniu został jednak odsunięty od drużyny i właściwie nie podano dlaczego. - Była to decyzja zarządu - krótko wyjaśniał Daniel Mlek, wiceprezes klubu z Częstochowy.

Teraz z tym samym zarządem Michał Finfa doszedł do porozumienia w sprawie pracy w klubie na innym stanowisku. - Nie chciałbym wracać do tego, co było w sierpniu. Nie miałem obaw, ponieważ szybko porozumieliśmy się z zarządem. Jeśli opuściłem klub, to na naprawdę krótki okres. Wydaje mi się, że ta rola, która została mi teraz przypisana, będzie lepsza zarówno dla mnie jak i dla klubu - powiedział Finfa odnosząc się do wydarzeń z 2016 roku.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Jak pomóc szczęściu na Dakarze? (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (25)
avatar
Włókniarz
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Darek sciaga bucha 
avatar
Narcos
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Kina w Czestochowie ciag dalszy.
Za chwile wroci Maslanka.
Finfa ma kwity na Swiacika.
Swiacik na Maslanke
a kwity na nich wszystkich ma Sukiennik i karawana jedzie dalej.
Za rok bedzie BCKM za
Czytaj całość
avatar
Łukaszek z Falubazu
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W Czewie pojawiła się kasa do wyrwania więc i stanowisk natworzyli. A jeszcze niedawno Świącik deklarował nową jakość. 
avatar
Bada Bing
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Fifaracha zakupileś już nowe zielone portki clownie? 
avatar
Bada Bing
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co do tematu, jak Jabłoński krętacz, który został kiedyś pogoniony z ułamkową teraz jest w zarządzie, to mnie już nic nie zdziwi...