Torunianie potrenują z gnieźnianami

Jakub Michalski 20 Marca 2009, 19:54

Oba test-mecze awizowane są jako treningi punktowane. Wszystko przez brak możliwości wpuszczenia fanów na mecz w Toruniu. Jak wszem i wobec wiadomo, nowy stadion torunian nie jest jeszcze gotowy, natomiast na byłym obiekcie „Aniołów” od początku roku trwa rozbiórka. Stąd też obecnie brak na byłym obiekcie jakichkolwiek siedzeń, a nawet płotu okalającego tor. Obecnie stadion przypomina siebie samego… ale z lat 60- tych kiedy to dopiero co powstawał. Obiekt ten absolutnie nie spełnia jakichkolwiek wymogów, dlatego też włodarze toruńskiego klubu zdecydowali, iż sparing w Toruniu, podobnie jak treningi przy ulicy Broniewskiego będą zamknięte dla kibiców.

Gnieźnianie przyjeżdżają do Torunia w niemalże pełnym polskim, aczkolwiek z całkiem ciekawym składem. Wśród „Startowców” można będzie jeźdźców, którzy jeszcze w roku 2006 startowali z „Aniołem na piersi”, a zatem Mariusza Puszakowskiego i Krzysztofa Słabonia. Silnym punktem podczas sparingów powinien być także powracający po wielu latach z Gdańska Krzysztof Jabłoński. Oprócz wyżej wspomnianych zawodników na torze będzie można ujrzeć również wciąż dobrze jeżdżącego Piotra Palucha, Mirosława Jabłońskiego oraz kolejny nowy nabytek zespołu z Wielkopolski – Filipa Siterę.

Pomimo tego, iż torunianie nie podali oficjalnie zestawienia na weekendowe mecze, można przypuszczać, iż pojadą w niemalże najlepszym zestawieniu, z Wiesławem Jagusiem na czele. Oprócz niego Unibax z pewnością prezentować będą Adrian Miedziński, Ryan Sullivan oraz Robert Kościecha. Jedynym brakującym ogniwem w talii managera Jacka Gajewskiego będzie zapewne Chris Holder, który obecnie przebywa w Anglii, tam odbywając mecze kontrolne. Prawdopodobnie w meczach będzie można ujrzeć również Mateja Kusa, który w zbliżającym się sezonie będzie jednym z juniorów Unibaksu. Młody Czech jest obecnie w Toruniu i więcej niż prawdopodobne, że wystąpi zarówno podczas meczu w grodzie Kopernika jak i w Wielkopolsce.