Zgrupowanie Falubazu bez Doyle'a? Nie wiadomo, jak będzie się czuł

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jason Doyle w akcji
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jason Doyle w akcji

W połowie lutego odbędzie się zimowe zgrupowanie Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. Marcin Grygier przyznaje, że jedyną niewiadomą jest przyjazd Jasona Doyle'a. - Zobaczymy, jak będzie się czuł - mówi rzecznik prasowy klubu.

Obecnie trzech zawodników zielonogórzan - Jarosław Hampel, Piotr Protasiewicz i Patryk Dudek przebywa na zgrupowaniu kadry narodowej w Szklarskiej Porębie. Za kilka tygodni, w to samo miejsce, zawita cała drużyna. Obóz w tamtejszej Norweskiej Dolinie ma rozpocząć się 13 lutego i potrwać tydzień. Żużlowcy trenować będą m.in. na Polanie Jakuszyckiej oraz w sali gimnastycznej.

Są szanse, że zielonogórzanie zjawią się w górach w komplecie. Swój przyjazd potwierdzili już Jacob Thorssell czy Andriej Karpow. Jedyna niewiadoma dotyczy Jasona Doyle'a. - Wstępnie zadeklarował, że chciałby przyjechać, ale czy rzeczywiście tak będzie, to dopiero się okaże. Mamy natomiast pewność, że w Szklarskiej Porębie będą wszyscy pozostali zawodnicy - mówi klubowy rzecznik, Marcin Grygier.

Wiadomo, że Doyle musiał zmienić plan przygotowań do sezonu z powodu urazu płuc, jakiego nabawił się jeszcze podczas zeszłorocznych rozgrywek. Australijczyk deklaruje jednak, że po kontuzji nie ma już śladu i będzie gotowy do sezonu. Jego obecność w Szklarskiej Porębie byłaby mile widziana, ale nie jest też koniecznością.

- To czy Jason przyjedzie na nasze zgrupowanie jest zależne od tego, jak będzie się czuł i na jakim etapie będą jego przygotowania. On sam podejmie tę decyzję. Wiadomo, że przywykł do trenowania w trochę innej temperaturze i nigdy nie jeździł na nartach. Zgrupowanie jest jednak dobrą okazją do wspólnej integracji, więc dobrze, jeśli będziemy tam w komplecie - kwituje Grygier.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Od dziecka marzył o tym, żeby zostać kapitanem

Komentarze (5)
avatar
Henryk
27.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę ,że byłoby "w sam raz", nie samą jazdą na motorach tylko żużlowcy żyją, to nie "roboty" przecież. 
Mysz Polski FZ
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tygodniowe-zgrupowanie-to-jednak-zbyt-krotko-nic-tam-nie-wytrenuja-przez-tydzien-raczej-nasi-powinni-leciec-do-Australii-to-by-juz-prawdziwie-posmigali. 
avatar
davo
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co to klub narciarski??Integrować się można latem...jak ciepło jest.Poza tym jakie to koszty przylotu z Australii...przecież chyba nikomu się nie przelewa. 
KACPER.U.L
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polski Kangur w GP Doyle stanowczo powiedział:żadnego malowania klat markerem!Z jednym Tapirem na kombinezonie jakoś wytrzyma:) 
zuzel85
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przeciaz ostatnio dzwonil do Cieslaka ze czuje sie wspaniale i byl wkurzony na glupie spekulacje. Takze panie Grygier kop w doope.