Średnio na mecze Polonii Piła w minionym sezonie Nice PLŻ przychodziło na stadion 5 625 widzów. Jak wynika z naszych statystyk, to najlepszy wynik w całej lidze. Pilanie nie mieliby się czego wstydzić nawet na tle PGE Ekstraligi. Niższą frekwencję w sezonie 2016 mieli bowiem tarnowianie i startujący gościnnie w Poznaniu wrocławianie.
Tak duże zainteresowanie żużlem w Pile dziwić jednak nie może. To ośrodek z wielkimi tradycjami. Drużyna z roku na rok spisuje się zresztą coraz lepiej. - Z frekwencji, jaką mieliśmy w minionym sezonie jesteśmy bardzo zadowoleni. Na pewno przyczyniły się do niej wyniki, jakie osiągaliśmy u siebie. Kibice mieli okazję zobaczyć parę naprawdę dobrych meczów, które były co ważne przez nas wygrane - mówi menedżer Tomasz Żentkowski.
Pilanie wygrali sześć z ośmiu meczów na własnym torze. Apetyt kibiców został rozbudzony już w pierwszej kolejce, kiedy Polonia rozbiła u siebie Włókniarza Częstochowa, wygrywając 61:29. - Chcielibyśmy, by w najbliższym sezonie frekwencja w Pile utrzymała się na podobnym poziomie. Naszym priorytetem są wygrane na własnym torze, więc liczymy, że kibice ponownie staną na wysokości zadania. Mamy ciekawy skład, który powinien zagwarantować dobry wynik. Kto wie, może przy sprzyjających okolicznościach uda się naszą frekwencję nawet nieco poprawić - prognozuje Żentkowski.
Polonia była w minionym sezonie częstym bywalcem telewizji. W klubie zaznaczają jednak, że obecność kamer na stadionie nie wpływała negatywnie na frekwencję na trybunach. - Liczby pokazują, że transmisje telewizyjne nie odbierały nam kibiców. Prawdziwy fan zespołu zawsze przyjdzie na stadion i jak widać po frekwencji, nasi sympatycy wychodzą właśnie z takiego założenia - kwituje menedżer Polonii.
ZOBACZ WIDEO Prezes PZM prosi o to, żeby nie wywierać presji na Bartosza Zmarzlika
Klikałem z nadzieją