Grigorij Łaguta załatwił sprzęt koledze z zespołu

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Robert Chmiel
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Robert Chmiel

Nadchodzący sezon będzie niezwykle ważny dla Roberta Chmiela. Młody żużlowiec KS ROW Rybnik ma szansę stać się jednym z lepszych juniorów w PGE Ekstralidze. Pomóc ma mu w tym sprzęt od Grigorija Łaguty.

W zeszłym roku starty w gronie juniorów zakończyli m. in. Bartosz Zmarzlik, Krystian Pieszczek czy Paweł Przedpełski. W efekcie w tym roku w rozgrywkach PGE Ekstraligi do głosu dojdą nowi zawodnicy. Spore możliwości drzemią w Robercie Chmielu, który reprezentuje barwy KS ROW Rybnik.

Tej zimy Chmiel został powołany do młodzieżowej reprezentacji Polski. W efekcie 18-letni zawodnik z Górnego Śląska ostatnie dni spędził na zgrupowaniu kadry w Szklarskiej Porębie, gdzie przeszedł reprezentacyjny chrzest. - Zaczęło się od strzyżenia, a raczej golenia głów na różne możliwe sposoby. Następnym etapem było rysowanie kevlarów mazakami na ciele, a na deser jedzenie cynamonu, który musieliśmy popić napojem gazowanym. To ostatnie było szczególnie niemiłym przeżyciem (śmiech). Mieliśmy też wyścig na cztery okrążenia dokoła holu w hotelu - powiedział młody żużlowiec z Rybnika.

18-latek nie ukrywa, że atmosfera panująca w Szklarskiej Porębie była bardzo dobra. - Odbywaliśmy dwa, trzy treningi dziennie. Dużo rozmawialiśmy, był też czas na rozgrywki w FIFĘ w pokojach z kolegami z kadry. Tydzień czasu bardzo pozytywnie spędzony, a treningi które tam zaliczyliśmy, mocno urozmaiciły mój okres przygotowawczy do sezonu - dodał.

Przed Chmielem kolejny sezon na ekstraligowych torach. W zeszłym roku młodzieżowiec z Rybnika uzyskał średnią biegową na poziomie 0,763. Teraz jego wyniki mają pójść w górę, w czym ma mu pomóc sprzęt załatwiony przez Grigorija Łagutę. Silniki Chmiela szykować będzie Siergiej Mikułow. - Już wcześniej myślałem nad kontaktem z Griszą w sprawie silników, okazało się jednak że prezes Krzysztof Mrozek już zaingerował w tej sprawie i przy pomocy Rosjanina silnik udało się zamówić - zdradził 18-latek.

ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki: Nic nam nie mówili o Pedersenie, ale nie ma sprawy

Źródło artykułu: