Matej Kus: Wierzę, że to będzie udany sezon dla mnie i dla Torunia

W ubiegłym sezonie Matej Kus był czołowym zawodnikiem ukraińskiego Speedway Równe. Po rocznych startach w drugiej lidze, Czech zdecydował się na podpisanie kontraktu z zespołem Unibaxu Toruń.

W sobotę 20-letni zawodnik zadebiutował w barwach swojej nowej drużyny. Prażanin w pięciu biegach zdobył dziewięć punktów. - To były dla mnie pierwsze w tym roku jazdy w czwórkę spod taśmy. Wcześniej trenowałem tylko indywidualnie w chorwackim Gorican. Zima bardzo mi się już dłużyła, a tam były dobre warunki do jazdy. Czuję się świetnie na motocyklu i wierzę, że to będzie udany sezon dla mnie i dla Torunia - powiedział Matej Kus na łamach Gazety Pomorskiej.

W sparingu przeciwko zespołowi Startu Gniezno reprezentant Czech jeździł głownie po zewnętrznej części toru. - Równie dobrze czuję się przy krawężniku, ale akurat w tym meczu tego wymagała sytuacja. Nie mam jeszcze przygotowanego silnika na twardy tor, a przy wewnętrznej nawierzchnia była właśnie bardzo ubita. Dlatego starałem się szukać przyczepności na nieco odsypanym torze przy bandzie. Zapewniam jednak, że w razie potrzeby potrafię także "przykleić się" do krawężnika - zapewnił młodzieżowiec Unibaxu.

W sobotę Czech miał przygotowany sprzęt jedynie na przyczepne nawierzchnie. Podczas startów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce prażaninowi przyda się również motocykl na twarde tory. - Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Mam zamówione trzy nowe silniki, ale nie wszystkie są jeszcze przygotowane do sezonu. W Toruniu zostanę kilka dni i będziemy z mechanikami pracować nad wszystkimi po kolei. W środę wystartuję w sparingu z Unią Leszno i powinienem być do niego o wiele lepiej przygotowany - poinformował Kus w Gazecie Pomorskiej.

Źródło artykułu: