Groźny upadek podczas treningu zanotował Damian Sperz. Młodzieżowiec Lotosu Wybrzeże nie opanował motocykla na drugim wirażu i upadł na tor. W zawodnika uderzył jeszcze koziołkujący motocykl. Na torze szybko pojawiła się karetka pogotowia, która przetransportowała oszołomionego Sperza do szpitala. Tam na szczęście okazało się, że gdański młodzieżowiec nie odniósł żadnych obrażeń - poinformowała oficjalna strona klubu.
- Cieszymy się, bo skończyło się na strachu. Damian jest tylko poobijany. Lekarze zdecydowali, że pozostawianie Damiana na obserwacji w szpitalu nie jest potrzebne. Tomografia komputerowa nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Na feralnym łuku Damiana najpierw raz podniosło, ale zdołał to opanować. Niestety, kiedy przednie koło już prawie dotknęło ziemi motocykl ponownie wyrwał się do góry na koleinie, co skończyło się upadkiem. Damian już jednak zapowiedział, że jeśli wtorkowy trening dojdzie do skutku, to na pewno będzie chciał wziąć w nim udział - poinformował Robert Sperz, ojciec zawodnika.
Najlepiej na treningu prezentował się Magnus Zetterstroem.