W Tarnowie chcieli, aby został w Unii mimo spadku z PGE Ekstraligi, rozmawiał też z innymi klubami, jak choćby z Get Well Toruń, ale ostatecznie porozumiał się z ekstraligowym beniaminkiem, czyli Włókniarzem Częstochowa. Leon Madsen chce zacząć osiągać także indywidualne sukcesy i wierzy, że dobra jazda w Polsce na najwyższym szczeblu mu w tym pomoże. Jeśli tak się stanie, to skorzystają dwie strony - zawodnik oraz klub. Póki co Duńczyk jest zadowolony z podjętej decyzji o przenosinach do Włókniarza.
Częstochowianie zakontraktowali Madsena wierząc, że będzie on jednym z liderów zespołu. Niewątpliwie przy ustabilizowaniu formy stać go na dwucyfrowe zdobycze. Czy we Włókniarzu na dobre rozwinie skrzydła, wkrótce się dowiemy. W oczekiwaniu na dreszcze wywołane przez emocje na torze, zawodnik podczas konferencji prasowej poprzedzającej prezentację drużyny Lwów dzielił się pierwszymi opiniami związanymi z nowym dla niego miejscem.
- Myślę, że mamy we Włókniarzu Częstochowa bardzo dobry zespół. Trener, zarząd, kadra drużyny - wszystko to wygląda bardzo pozytywnie. Klub zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, jest profesjonalny, co pokazuje choćby to, jak przygotowana jest ta konferencja prasowa i prezentacja. "Bardzo dobrze" - stwierdził Leon Madsen, ostatnie dwa słowa wypowiadając po polsku. - Nie mogę się już doczekać sezonu. Na razie wszystko wygląda bardzo pozytywnie - dodał reprezentant Danii.
Nie zabrakło też wątku dotyczącego jego kadry narodowej. Wszystko dlatego, że we Włókniarzu na poważnie rozważano kandydaturę Hansa Nielsena na funkcję pierwszego szkoleniowca zespołu. Nielsen to selekcjoner Duńczyków. - Pamiętam jak byłem małym dzieckiem, Hans jeździł wtedy w Grand Prix i oczywiście go podpatrywałem. To wielka frajda jeździć obecnie pod jego skrzydłami w reprezentacji narodowej. To dobry facet. Kiedy Hans mówi, wszyscy go słuchają. Posiada on wielkie doświadczenie i można się od niego wiele nauczyć. Mimo że żużel zmienił się przez lata, wciąż można się od Hansa dużo dowiedzieć - powiedział Madsen.
Już podczas samej prezentacji Duńczyk kipiał pozytywną energią, zachęcał publiczność do dopingu i nie szczędził miłych słów pod adresem klubu.
ZOBACZ WIDEO Pierwsze treningi i sparingi pokażą czy tor będzie ich atutem
Ja wierzę w prezesa gdyż żaden klub takiego nie ma.....pełny realizm i chlonny umysł pełen pomysłów...Zapewne Madsen si Czytaj całość