11 
Były zawodnik Stali Gorzów od dawna zakładał, że po zakończeniu kariery nie weźmie całkowitego rozwodu z żużlem. Już pod koniec ubiegłego sezonu zaczął zajmować się szkółką Polonii Piła. Klub dostrzegł, że 48-latek ma smykałkę do pracy z młodzieżą i zdecydował się powierzyć mu tę funkcję na stałe.
- Zakładamy, że ta współpraca nie będzie trwała rok, ale przez wiele sezonów. Teraz, kiedy Piotrek nie jeździ już na żużlu, może w pełni poświęcić się pracy szkoleniowej. Jakiś czas temu ustaliliśmy z nim szczegóły współpracy i jesteśmy pełni optymizmu - mówi klubowy menedżer, Tomasz Żentkowski.
Pierwszym zadaniem Piotra Śwista będzie doprowadzenie adeptów do żużlowych licencji. - Mamy w szkółce około ośmiu zdolnych chłopaków, którzy będą pracować pod okiem Piotrka. Chcemy, by w tym roku przynajmniej dwóch z nich podeszło do licencji i ją uzyskało. Uważamy, że jak na dzisiejsze czasy, gdy adepci nie garną się tak chętnie do szkółek żużlowych, nasza wygląda całkiem ciekawie - dodaje menedżer.
Świst ma też odpowiadać za juniorów startujących z Polonią w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Klub liczy na progres w wynikach Kacpra Grzegorczyka i Pawła Staniszewskiego. - Piotr faktycznie ma się zajmować nie tylko szkółką, ale i też naszą ligową młodzieżą. Chcemy, by jeździł z nami na wszystkie mecze, pomagając Kacprowi i Pawłowi. Skupi się na tym, by ich motocykle były spasowane do toru i będzie im wszystko tłumaczył, by zdobyli jak największą wiedzę. To ważne, aby stała nad nimi osoba z doświadczeniem, która im wszystko na spokojnie wytłumaczy. Spodziewamy się, że przyniesie to efekty już w połowie tego sezonu - kwituje menedżer Polonii Piła.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota pojechał na tydzień do Włoch. Wszyscy się o niego boją
Czy Piotr Świst odnajdzie się w nowej roli? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
