Jason Doyle w czwartek po raz pierwszy od czasu upadku w toruńskim Grand Prix, wsiadł na motocykl żużlowy. W rozmowie z FalubazTV Australijczyk opowiada o przygotowaniach i celach na sezon 2017 oraz o ważnym wydarzeniu w jego życiu, jakim był ślub.
Jason Doyle zrobił na treningu doskonałe wrażenie na Marku Cieślaku. - Aż miło było na niego patrzeć. Jason jedzie znakomicie - przekonywał trener Ekantor.pl Falubazu. - Na motocyklu nie siedział od wypadku. Wsiadł i od razu wkręcił pełny gaz. Nie ma w ogóle o czym mówić. Ten facet ma inną mentalność - dodawał. A co do powiedzenia ma sam zawodnik? O tym w materiale wideo.