Będzie kolejny odbiór Motoareny. Tajemnicze zniknięcie telebimu

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Motoarena im. Mariana Rose
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Motoarena im. Mariana Rose

Motoarena została odebrana przed rundą SBP, ale wypożyczone bandy wróciły do Zielonej Góry. Szykuje się kolejna weryfikacja. W klubie mają nadzieję, że MOSiR zdąży do końca miesiąca zamontować wszystkie bandy, w tym dwie tzw. bezpieczne na prostych.

Do końca marca kluby mają czas na zamontowanie tzw. bezpiecznych band na prostych i odbiór toru. Motoarena Toruń, na której swoje mecze rozgrywa Get Well Toruń, kilka dni pomyślnie przeszła próbę, ale bandy, których użyto 25 marca na Speedway Best Pairs musiały już wrócić do Zielonej Góry, skąd były wypożyczone. MOSiR w Toruniu ma kilka dni na zamontowanie band, które będą już służyły do końca sezonu 2017.

Toruński MOSiR działa wyjątkowo nieporadnie. W przetargu wybrano firmę, która miała zrobić bezpieczne bandy, ale PZM nie dał jej atestu. Ludzie ze związku od początku przestrzegali toruńską stronę, że wykonawca, na którego się zdecydowali, choć najtańszy, nie jest dobrą opcją. Podkreślano, że banda, którą oferuje raczej nie spełnia norm. MOSiR poszedł jednak na to rozwiązanie i tylko niepotrzebnie stracił czas. Na SBP nie zdążył (stąd akcja z wypożyczeniem band z Zielonej Góry), ale jest nadzieja, że wyrobi się z pracami do końca marca. W innym razie trzeba będzie prosić zespół licencyjny o kilka dni zwłoki. Bezpieczna banda jest jednym z wymogów uzyskania licencji.

- Z MOSiR-em jest ten kłopot, że ci ludzie żyją w swoim świecie - mówi Przemysław Termiński, właściciel Get Well. - Banda to jedno, ale jest też kłopot z telebimem. Jeden z dwóch, które mieliśmy na stadionie zniknął i nikt nie umie powiedzieć, co się z nim stało. Prezydent miasta przez długi czas toczył batalię, żeby były dwa telebimy na obiekcie. I były, ale tylko przez półtora sezonu. Został jeden, ten na lewo od wieżyczki sędziowskiej. Po przeciwległej stronie jest dziura, którą chyba zakleimy jakąś reklamą. Tak zrobił One Sport, organizator Speedway Best Pairs, na sobotniej imprezie.

ZOBACZ WIDEO Maciej Janowski wraca na tor!

Komentarze (80)
avatar
Zawsze My
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
termos to ma łeb...była dziura w budżecie - telebim puścił i uzupełnił, odwraca od siebie podejrzenia udając głupka, po telebimie powstała dziura na MA to teraz zalepi reklamą np. z twarzą napo Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
28.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widocznie szykuje sie mały remoncik przed sezonem.Jeżeli ma być to wróci na miejsce o swoim czasie. 
avatar
Łukaszek z Falubazu
27.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać że w Toruniu żyją w przyjaźni na linii Mosir-KS Toruń. 
avatar
Wawa61
27.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Termiński to mistrz. Piardnie i wszyscy tylko o tym. A ważne sprawy w cieniu. Chyba przykład bierze od przewodniej siły narodu.
Wawa 
avatar
stalowy holender
27.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Holendrzy mowia ze : taniej zawsze jest drozej!